oby nigdy więcej
wczoraj bawiłem w tej niby porządnej knajpce z żoną i koleżanką, atmosfera od początku mi się nie podobała (zbyt głośna "kująca" w uszy muzyka), fatalna obsługa (średnio 20 min "zwisania" na barze do przyjęcia zamówienia), no i oczywiście beznadziejnie długie kolejki do toalety w której nie ma ani papieru toaletowego, ani mydła!!!! przemęczyłem się tam do 2:30 nad ranem (byłem kierowcą więc nie piłem alkoholu), dziewczyny wypiły kilka piwek i im się spodobało, do czasu gdy w pewnym momencie zjawił się jakiś podstarzały playboy który zaczął obłapiać i całować moją żonę. gdy powiedziałem temu typkowi żeby się odczepił, rzucił się na mnie i zaraz do akcji przystąpiła ochrona, u której ogromne zdziwienie wywołała moja trzeźwość a na tamtego pijanego gościa nawet nie zwróciła uwagi. nam ochroniarze bezwzględnie kazali opuścić lokal, a po kilkuminutowej dyskusji z nimi dowiedzieliśmy się, że tamten zboczeniec to... szef lokalu. dziękuję bardzo "szefowi" za doskonałą atmosferę, a Wam potencjalni klienci nie życzę takich przeżyć. my nigdy więcej nie odwiedzimy tej knajpy!!