Porazka.Bramkarze i szatniarze zero kompetencji.Pija nie pilnuja tego co trzeba.W szatni zeby dostac kurtke trzeba sie nastac i mimo numerka szatniarz daje nie Twoja,albo nie moze znalezc i kaze Ci wybrac inna bo nie wie jak wyjsc z sytuacji.Obled po prostu.Gina torebki.Przychodza zadymiary gowniary i szukaja zwady a ochrona nic z tym nie robi.Zamiast wyprosic zwraca uwage za chwile sytuacja sie powtarza i dalej to samo.Z piwem nie pozwalaja wyjsc na papierosa a jak zostawiasz pod opieka ochrony to jest wypite jak przychodzisz.Tragedia ogolna.Zlodziejstwo i brak rzetelnosci .Moja noga juz tam nie stanie.