cierpliwie od lat znoszę niespodziewane przerwy w dostawie prądu ale zasoby mej wyrozumiałości się kończą. Dzisaiaj w sobotnie popołudnie nagle ciach, ciemno, zimno. Nie było huraganu, nie było lokalnych trzęsień ziemi, nie słyszałem o śnieżycy zrywającej linie energetyczne ale prądu nie ma. Co jest z tymi przerwami akurat dla Kiełpina, Kokoszek i pewnie Smęgorzyna?
Czy przemysłowa część Kokoszek też tego doświadcza? Zastanawiam się nad agregatem prądotwórczych takim pod c.o., i do oświetlenia, wie ktoś jakie urządzenie trzeba nabyć i jaki budżet zarezerwować?

puki nie zmodernizuja rozdzielni ktora miesci sie w smegorzynie to bedzie to nagminne niestety ja osobiscie mam agregat 220 v 5 Kw. Podłączam go pod gniazdo w skrzynce rozdzielczej rozłączam jedem bezpiecznik ktory odlacza mnie od sieci i mam prad

5 kW to pewnie mi nie potrzeba na samo oświetlenie i napęd pompy i pieca co.
Masz jakiś sprawdzony markowy model tego agregatu czy coś z marketu?

Jaki kupisz to niema znaczenia i gdzie najważniejsze jest to żeny nie miał zakłóceń bo np. na moim w ogóle nie uruchomisz np. dekodera telewizji sat. lodówka wariuje w sumie tylko żarówki świecą ok :) Więc jak szukasz czegoś to szukaj takiego który ma jakieś regulatory napiącia czy czy jakieś tam anty zakłóceniowe coś tam

OK, dzięki za podpowiedź, dzisiaj znowu parę godzin było bez prądu, w domu zimno...
Podzwonię jutro po firmach.

Nie ma się co dziwić, że są przerwy skoro w samym Kiełpinie jest stara instalacja...i nikt się nie kwapi żeby coś zadziałać w temacie wymiany

Nowe osiedle i stara instalacja? Trochę to dziwne.

Jakie nowe przepraszam? Nowi to się tutaj dobudowywują a to w cale nie jest takie nowe osiedle, wystarczy przejść się na starą pętlę, zobaczyć jak wyglądał dawny kościół...kiedyś miejsce to uważane było za wieś : )