Re: co dalej z naszym topikiem?
~Ewaaa197111
(13 lat temu)
Hej dopiero teraz weszłam na nk i przeczytałam wiadomość.
mamunieczka dziękuję za informację i zaufanie do mnie.
Wiecie co , poczytałam sobie forum w okolicach 650 stronki( nie pamiętam dokładnie) tam był poruszony temat jakiegoś problemu osoby o nazwie otulona ... z ciążą , gdzie jechała do szpitala i przepraszał jakis jej mąż za jej wulgarne wypowiedzi , ona atakowała wiele osób na tym forum ...wiecie co , miałam wtedy wrażenie ,że to ktoś z zewnątrz zabawia się emocjami forumowiczek, tak zabawia się i ma niezły ubaw z tego powodu ,osoba ta na zupełnie niskim rzeknę chamskim poziomie obrażała itp. więc rozumiem Wasze zbulwersowanie teraz.
Zastanawiał mnie subtelny sposób wpisywania prowokacyjnych tekstów teraz , kiedy weszła. Pracuję w takim miescu , że wiem , iż takich osób , bo nie wiem do końca , czy to oby na pewno kobieta jest dużo.
Nie będę rozwijać tego tematu dalej.
Wiecie co , bardzo brakowałoby mi naszego forum , bo naprawde mam w planach dzidzię a moja motywacja przeżywa kryzysy a poza tym tak po ludzku liczyłam na wsparcie. Obie ciąże miałam trudne , leżałam po kilka miesięcy na lekach podtrzymujących ciążę i jakoś tak z racji zawodu , cieżko otwieram się przed ludżmi , musze się przekonać .
Z tymi przyjaźniami w życiu to tak różnie bywa...w pracy trzeba uważać , w życiu czasami drogi się rozchodzą z powodu choćby tego , że dzieci idą już do różnych szkół lub przestają chodzić na jakieś zajęcia albo człowiek się przeprowadza ,jak to u mnie niedawno było.
Często można czuć się samotnie w pełnym domu. A mąż , jest ok ale czasami wnerwia tak,że rozwód mogłabym wziąść w ciągu 5 minut.
Wiecie o czym pisze ... a zwierz się jakiejś koleżance z tego , która np. go zna , nigdy nie wiesz , czy Ci dobrze doradzi. Niby znajomych mam sporo ale ...
Dlatego szkoda ,żeby forum się rozpadło.
Wiele fajnych rzeczy się dowiedziałam na nim , o leczeniu, przepisów , nawet nie tylko o te dzieci i ciąże chodzi ale o ...taką produktywną i bezinteresowną , życzliwą znajomość.
Wiecie co , ja chodzę na siatkę z chłopakami i mężem i tam jeden chłopak założył forum , którego jest administratorem i zablokował je dla ludzi z zewnątrz , jest na hasło i wchodza tylko nasi gracze.
Mój syn jest informatykiem i też mógłby pomóc , jakby co .
Może tak byłoby dobrze ? Co myślicie?
Ja pośle linka tym , których znam . A to moje zdanie.Pozdrawiam!
0
0