Re: co dalej z naszym topikiem?
                 
    
    
    
        
                    
                
        
                    ~Ewaaa197111
                
        (14 lat temu)
     
    Hej dopiero teraz weszłam na nk i przeczytałam wiadomość.
   mamunieczka dziękuję za informację i zaufanie do mnie.
  Wiecie co , poczytałam sobie forum w okolicach 650 stronki( nie pamiętam dokładnie) tam był poruszony temat jakiegoś problemu osoby o nazwie otulona ... z ciążą  , gdzie jechała do szpitala i przepraszał jakis jej mąż za jej wulgarne wypowiedzi , ona atakowała wiele osób na tym forum ...wiecie co , miałam wtedy wrażenie ,że to ktoś z zewnątrz zabawia się emocjami forumowiczek, tak zabawia się i ma niezły ubaw z tego powodu ,osoba ta na zupełnie niskim rzeknę chamskim poziomie obrażała itp. więc rozumiem Wasze zbulwersowanie teraz.
    Zastanawiał mnie subtelny sposób wpisywania prowokacyjnych tekstów teraz , kiedy weszła. Pracuję w takim miescu , że wiem , iż takich osób , bo nie wiem do końca , czy to oby na pewno kobieta jest dużo.
     Nie będę rozwijać tego tematu dalej.
  Wiecie co , bardzo brakowałoby mi naszego forum , bo naprawde mam w planach dzidzię a moja motywacja przeżywa kryzysy a poza tym tak po ludzku liczyłam na wsparcie. Obie ciąże miałam trudne , leżałam po kilka miesięcy na lekach podtrzymujących ciążę i jakoś tak z racji zawodu , cieżko otwieram się przed ludżmi , musze się przekonać .
Z tymi przyjaźniami  w życiu to tak różnie bywa...w pracy trzeba uważać , w życiu czasami drogi się rozchodzą z powodu choćby tego , że dzieci idą już do różnych szkół lub przestają chodzić na jakieś zajęcia albo człowiek się przeprowadza ,jak to u mnie niedawno było.
    Często można czuć się samotnie w pełnym domu. A mąż , jest ok ale czasami wnerwia tak,że rozwód mogłabym wziąść w ciągu 5 minut.
    Wiecie o czym pisze ... a zwierz się jakiejś koleżance z tego , która np. go zna , nigdy nie wiesz , czy Ci dobrze doradzi. Niby znajomych mam sporo ale ...
Dlatego szkoda ,żeby forum się rozpadło.
  Wiele fajnych rzeczy się dowiedziałam na nim , o leczeniu, przepisów , nawet nie tylko o te dzieci i ciąże chodzi ale o ...taką produktywną i bezinteresowną , życzliwą znajomość.
   Wiecie co , ja chodzę na siatkę z chłopakami i mężem i tam jeden chłopak założył forum , którego jest administratorem i zablokował je dla ludzi z zewnątrz , jest na hasło i wchodza tylko nasi  gracze.
   Mój syn jest informatykiem i też mógłby pomóc , jakby co .
Może tak byłoby dobrze ? Co myślicie?
  Ja pośle linka tym , których znam . A to moje zdanie.Pozdrawiam!
    
    
         
        
                
                
        
             0
            0
             0
            0