Czym najlepiej oczyścić z wosku gres polerowany i czym najlepiej go zaipregnować ? W jednym z marketów budowlanych powiedziano mi że usunięcie wosku jest bardzo trudne?
Czy ktoś z Forumowiczów ma może doświadczenie w tej kwestii?
Proszę o pomoc - za rady z góry dziękuję

weź gazete połóż na ziemi u przeprasuj przez gazete :) wosk sie rozpuści i wsiąknie ;) gazeta zwykła szara nie kolorowa !!!

jeszcze jest metoda z benzyna ale nie polecam ;P

dzięki pomidorowa, ale chyba nie o to mi chodziło - to nie jst plama z wosku - tylko gres kupowany w sklepach jest fabrycznie pokryty w celu zabezpieczenia przed zarysowaniami i póżniej przed zafugowaniem trzeba go zaimpregnować, a żeby to wykonać najpierw trzeba usunąć warstę wosku..... i chodzi mi o produkty jakie najlepiej do tych dzialań zastosować - może ktoś ma doświadczenia w tym temacie?

my używaliśmy zmywacza z firmy sopro dostępny w leroy i tak samo do zaimpregnowania ta sama firma.

A jakiej firmy to gres? Pierwsze słyszę o impregnacji woskiem.

Aniol184 dziękuję za pomoc - sopro faktycznie jest nam już znane - powiedz proszę czy to usuwanie i impregnowanie było bardzo czasochłonne ...mamy tego gresu w domu ponad 80 metrów i przeraża mnie to zadanie :(

do piotrusiek - firma nie ma tu znaczenia - produkt polski - firmy produkujące gresy - stosują to podobno standardowo...

my wcześniej o tym gresie nie czytalismy na necie tylko kupiliśmy w sklepie i już, potem przy kupowaniu fugi pan nam powiedział, że trzeba zmyć ten wosk i zaimpregnować) gdybyśmy wiedzieli przed kupnem ze trzeba tak sie z tym bawic to bysmy nie kupili tego gresu. my mieliśmy 20 m2, współczuje wam tych 80. tym woskiem zmywasz, potem jakos na mokro cieplą wodą i do suchego wycierasz aby nie bylo zadnych plam. następnego dnia mąż nakładał impregnat, nałozył poczekał 20 min i wycierał do suchego, i następnego dnia powtórzył. koleżance w jednym miejscu nie zaimpregnowali, postawiła brudne buty i plama została, niczym nie można jej usunąć

aha i przed impregnacja na kawałku gresu zrobilismy test z rozlaną kawą, zostały plamy.

Julka - ja też mam polski gres na podłodzie i żadnego wosku nie było.
Podaj nazwę serii tych kafelek.

Gres gresowi nie równy
są polerowane - z nich trzeba zmywac wosk i impregnować
i jest szkliwiony - z nimi nie trzeba nic robić

Wosk nie jest trwały i sam się zetrze jak już.

Dzieki aniol184 - my też dowiedzieliśmy się po zakupie...niestety.... gdybyśmy to wiedzieli wcześniej też nie zdecydowalibyśmy się na gres polerowany, bo nie dość że gres drogi to jeszcze te preparaty również nie tanie - choć nie ukrywam że po prostu mi się podoba.....więc może warto się pomęczyć.....

Ja miała 60 m2 gresu 80x80. Wszystko było pięknie dopóty, dopóki sama nie zaczęłam usuwać tego wosku. Pan w sklepie powiedział że pójdzie raz, dwa mleczkiem CIF i szmatką - NIE POMOGŁO. Inny Pan polecił rozpuszczalnik z Sopro - ESCo wzięłam mleczko cytrynowe Tescowe ( ok. 3 zł) , bo tańsze, tak do prac porządkowych. I to był strzał w dziesiątkę! w połączeniu ze szczotką do butów w trzy dni wyczyściłąm wszystko :-)

U mnie nie pomogło ani mleczko z Tesco ani Sopro do usuwania wosku o Cifie czy innych pomocach kuchennych nawet nie wspomnę. Mój gres to chińczyk ale nie najtańszy bo za 92zł. Po dokładnym umyciu na płytkach zostają smugi i plamy. Płytka piszczy pod palcem a smugi są dalej. Firma która mi to sprzedała twierdzi że wosk wniknął głębiej i trzeba mocniej szorowac a ja myślę że ta płytka jest po prostu niedoszlifowana o czym powiedziałem sprzedawcy na co on że to niemożliwe. Może ma ktos jakiś pomysł jak płytkę doczyścic bo przejrzałem już chyba wszystkie strony o gresie i wypróbowałem wszystkie polecane środki a efektu brak. Prosze o pomoc!!!

polecam zwykly rozpuszczlnik nitro i recznik papirowy kuchenny, ladnie schodzi ten wosk po tym. zadnych mleczek itp. tylko nitro i recznik

Witam.

Możesz napisać co to dokładnie za gres? Mój jest co prawda z emiratów arabskich ale mam podobnie. Płytka nie jest tłusta, a smugi są :(

moja teściowa coś podobnego miała, choć nie pamiętam jak sprawę rozwiązała, bo jakoś mało mnie to interesowało

to po co piszesz te pitoly