czegoś zabrakło ??
Zachęceni ,,kuchenną rewolucja,, postanowiliśmy z mężem odwiedzić Tawernę,a że akurat były w tym dniu moje urodziny,
wybraliśmy sobie właśnie taki zrewolucjonizowany lokal ,aby nie było przysłowiowej muki.
I już na samym wejściu rozczarowanie,ponieważ nie było stoiska ze świeżą rybką ,
którą można byłoby sobie wybrać,a następnie po przyrządzeniu przez kucharza smakowicie zjeść.
Postanowiliśmy zatem postawić na fileta z flądry z frytkami
i surówką.Pani kelnerka przyjęła zamówienie,zapisując sobie oczywiście.
Nie przepadamy za flądrą w całości więc zamówiliśmy fileta.Na 3 krotne pytanie męża czy są filety pani zapewniła,że tak oczywiście.
Po niekończącym się oczekiwaniu na jedzenie(ponad 50 minut) niemiłe roczarowanie.Pani postawiła przed nami dosłownie kopiasty mały talerz
z frytkami i surówkami ,a na wierzchu każdej porcji leżała sobie cała usamażona flądra małych rozmiarów.
Mąż poszedł wyjśnić,że to chyba jakaś pomyłka ,ponieważ zamawialiśmy fileta na to pani powiedziała,że nie ma filetów z flądry,
a nawet gdybyśmy chcieli filety,to wtedy nie byłoby co zjeśc z tak małej ryby ,która została dlatego usmażona w całości.
No rozwaliła nas tym tekstem.Przy płaceniu rachunku Pani jeszcze się zapytała czy nam smakowało ? Zgodnie oznajmiliśmy,że nie.
Zapłaciliśmy i wyszliśmy niezadowloleni,nie wiem czy Pani kelnerka była zmęczona czy roztargniona,ale nie dość ,że dostaliśmy jedzenie
nie do końca zgodne z zamówieniem ,to czas oczekiwania był ogromnie długi (nie było zbyt wiele osób w Tawernie),a na dodatek jedzenie podawane jest na zbyt małych talerzach,
bo żeby zjeść tą flądrę trzeba było trzymać ją w powietrzu,ponieważ frytki i surówki zajmowały cały talerz.
Podzieliłam sią tą opinią,ponieważ jestem strasznie rozczarowana obsługą i jedzeniem,jedyne co mi się podobało
to miły wystrój, widok na Motławę ,ciekawie rzeźbione krzesła,ale nawet dla tych krzeseł i przyjemnego widoku za oknem nie polecę tego miejsca nikomu,poniewaz wg. mnie
najważniejsze w restauracji jest smaczne jedzenie i obsługa .A tego akurat zabrakło.Urodziny zakończyliśmy w innym lokalu,na o wiele smaczniejszym jedzeniu i naprawdę fantastycznej obsłudze.
wybraliśmy sobie właśnie taki zrewolucjonizowany lokal ,aby nie było przysłowiowej muki.
I już na samym wejściu rozczarowanie,ponieważ nie było stoiska ze świeżą rybką ,
którą można byłoby sobie wybrać,a następnie po przyrządzeniu przez kucharza smakowicie zjeść.
Postanowiliśmy zatem postawić na fileta z flądry z frytkami
i surówką.Pani kelnerka przyjęła zamówienie,zapisując sobie oczywiście.
Nie przepadamy za flądrą w całości więc zamówiliśmy fileta.Na 3 krotne pytanie męża czy są filety pani zapewniła,że tak oczywiście.
Po niekończącym się oczekiwaniu na jedzenie(ponad 50 minut) niemiłe roczarowanie.Pani postawiła przed nami dosłownie kopiasty mały talerz
z frytkami i surówkami ,a na wierzchu każdej porcji leżała sobie cała usamażona flądra małych rozmiarów.
Mąż poszedł wyjśnić,że to chyba jakaś pomyłka ,ponieważ zamawialiśmy fileta na to pani powiedziała,że nie ma filetów z flądry,
a nawet gdybyśmy chcieli filety,to wtedy nie byłoby co zjeśc z tak małej ryby ,która została dlatego usmażona w całości.
No rozwaliła nas tym tekstem.Przy płaceniu rachunku Pani jeszcze się zapytała czy nam smakowało ? Zgodnie oznajmiliśmy,że nie.
Zapłaciliśmy i wyszliśmy niezadowloleni,nie wiem czy Pani kelnerka była zmęczona czy roztargniona,ale nie dość ,że dostaliśmy jedzenie
nie do końca zgodne z zamówieniem ,to czas oczekiwania był ogromnie długi (nie było zbyt wiele osób w Tawernie),a na dodatek jedzenie podawane jest na zbyt małych talerzach,
bo żeby zjeść tą flądrę trzeba było trzymać ją w powietrzu,ponieważ frytki i surówki zajmowały cały talerz.
Podzieliłam sią tą opinią,ponieważ jestem strasznie rozczarowana obsługą i jedzeniem,jedyne co mi się podobało
to miły wystrój, widok na Motławę ,ciekawie rzeźbione krzesła,ale nawet dla tych krzeseł i przyjemnego widoku za oknem nie polecę tego miejsca nikomu,poniewaz wg. mnie
najważniejsze w restauracji jest smaczne jedzenie i obsługa .A tego akurat zabrakło.Urodziny zakończyliśmy w innym lokalu,na o wiele smaczniejszym jedzeniu i naprawdę fantastycznej obsłudze.