Zgadzam się co do tego, że stoliki i podłoga się kleja, ale to co pani zarzuciła, że nie podchodzą sprzątać w trakcie otwarcia to niestety nie jest wina obsługi, przeważnie jest duży ruch i nie ma jak tego zrobić, ale wystarczy zapytać barmana i on chętnie da ręczniki papierowe. Jedzenie całkiem smaczne, piwko w przystępnej cenie, a w poniedziałki bardzo tanio :) barmani uważam, że są bardzo mili i nie mam nic im do zarzucenia :) minusem jest tłok i to, że w poniedziałki, gdy piwko kosztuje 2 zł, ciężko się dostać do barmanów, ale to dość oczywiste.