Witam mam problem...

Podejrzewam, ze ma to tez zwiazek z chora tarczyca, ktora lecze oczywiscie.... od kilku lat sie mocno poce. Nie pomagaja zadne antyperspiranty(moze na ten wymarzony nie trafilam). Zastosuje go, a i tak za chwile czuje mokro, a tu nie ma jeszcze lata ( : czy ktos ma doswiadczenie w tym temacie i moglby polecic cos naprawde dobrego oprocz blokerow do stosowania na co dzien?

Ja też tak miałam, tylko w momencie wprowadzenia euthyroxu po tygodniu problem prawie, że minął. Tzn. Poce się chyba bardziej niż inni, ale ja nie pociłam się nigdy pod pachami tylko cała, twarz, włosy, plecy, jakby ktoś na mnie wiadro wosy wylał... Właśnie to zmusiło mnie do szukania peoblemu zdrowotnego. Teraz pocę się jeszcze trochę na twarzy... Zauważyłam, że pocę się jak o tym pomyślę, np. Jak zakladam jakiąś koszule elegancką, coś sztywnego. Pomogły mi też trochę tabletki "antyperspirant". Są tanie, możesz spróbować. A na pewno hormony masz w porządku? Jakie masz wyniki?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_D Próbowałaś z witaminą D?

Też jestem zdania, że Załamce bardzo przyda się witamina D.

Dzieki za rady. Tsh ok 2, a ft3 I ft4 w normie. Wit d nie biore. Zastanawiam sie jak to jest, ze jak tylko robi sie cieplo zaczynam odczuwac tak duzy dyskomfort, zima mniej... kiedys moglam.nosic bluzki jakie chcialam, obcisle itd nawet na imprezy kolorowe, gdzie duzo tanczylam.I bylo ok. Pozniej nastal okres, ze nagle sie zaczelam pocic wszedzie, po latach jak juz wiedzialam, ze to tarczyca minelo, ale nie do konca ( :'dlaczego?

mi poci sie glowa i szyja..po prostu cieknie woda..mam niedoczynnosc tarczycy .pod pachami wogole bo uzywam blokera na noc.niewiem co z ta glową.jest to problem i juz sie boje lata

no wlasnie o to chodzi wkurza mnie to, bo nie wiem co zrobic by bylo jak kiedys...endo twierdzi, ze pocenie oznacza zbyt duza dawke hormonow...

Tsh ok 2 to i tak za duzo. Powinnas miec ok 1. Piczytaj forum gazeta o niedoczynnisci tarczycy. Mozesz tam zalizyc swoj watek i podac wyniki, pomiga Ci. Ft3 i ft4 piwinni byc powyzej 50% normy, najlepiej na podobnym poziomie i w gornej granicy. To, ze wyniki masz w normie o niczym nie znaczy. Zacznij z ta wit. D. Ja bralam przez rok w duzych dawkach wit d dr jacobsona ( czy jakiś tak) na zmiane z wigantolem ( jak zdobylam recepte) i z poziomu 8 podniosłam do poziomu 44. Świece sie jeszcze na twarzy, ale juz nie nie cieknue ciurkiem. Do twarzy tez mozesz stosowac jeden bloker - odoban. Ja go stosowałam, ale dawno temu. Przez ten czas moze wymyslili juz cos nowego.

Dzieki, a jak powinno sie dawkowac witamine D, zeby pozbyc sie problemu I dlaczego jest ona az tak.wazna?