Oddam dużo damskich ubrań rozmiar 34-40 osobie POTRZEBUJĄCEJ a nie dusigroszowi żerującemu na ludzkiej dobroci. Ubrań jest bardzo dużo więc nie stać mnie by przesłać je pocztą. Bardzo proszę czy może ktoś podać link do jakiejś akcji, czy może tematu gdzie mówi się o osobie która wymaga pomocy? Szukam osoby, rodziny faktycznie potrzebującej, czekam na odpowiedzi z linkami :)

Może po prostu zawieź je do jakiejś instytucji typu dom samotnej matki itp.

Albo do Caritasu a najprościej to zanieś do kośćiółka, ja tak zawsze robię nasz proboszcz wie doskonale komu w parafi to oddać

mnie takie cos wkurza...ludzie wyjdzcie na ulice i zobaczcie komu jest potrzebne....wkurzam sie, bo ktos pisze oddam-a nie wie gdzie i komu.mało jest matek z dzieciakami na ulicy...wystarczy wybrać jedną osobe i po sprawie.nawet sobie sprawy nie zdajecie,że np.sąsiadce by taka pomoc sie przydała.ja osobiście lubie pomagać-sama mam malutko i jestem w trudnej sytuacji ale wiecie jak jest miło ofiarować coś komus na ulicy czy w sklepie..przecież widzicie, że ktos przyszedł tylko po chleb i margaryne, bo nic wiecej go nie stac, przeciez widzicie smutne buzie.....CZY NIE WIDZICIE?

No szczerze mowiac jakos nie widze w mojej dzielnicy kupujacych margaryne i chleb, bo nie stac na wiecej... Najwiekszy sklep osiedlowy to Bomi i jask kupie troche slodyczy to 70 zl nie ma... tam raczej tych smutnych spojrzen nie widze.
Ja tez oddaje sporo rzeczy i nie uwazam ze to normalne, ze to kogos wkurza :/ . To chyba niezbyt ladnie o tobie swiadczy, zazdrosc jakas czy cos? Szukam w necie osob potrzebujacych to tak mi latwiej i nie widze w tym nic zlego. Moja sprawa komu oddam moje rzeczy.

chętnie przyjmę ubrania 38,40.r. jesteśmy rodziną biedną mam tez 2 dzieci 4 latka i 13lat .bardzo proszę okontakt na mój tel.798458791

ja z ogromną chęcią przyjmę te ubrania nie tylko dla siebie ale i dla mojej rodziny , moja siosrta ma troje dzieci, jej mąż nie pracuje , gdyż jest bardzo poważnie chory i praktycznie wszystkie pieniądze jakie mają a to zaledwie kilkaset złotych idą na leki i rehabilitacje dla niego. utrzymują się tylko z zapomogi bez prawdo zasiłku.proszę o kontakt na maila MoniaNiki1@wp.pl

pozdrawiam

jestem matką samotnie wychowującą 3 dzieci córkę 13 lat syna 7 l.i synka 20 msc.jestem chora na nowotwór złośliwy,nie mogę kupić odzieży bo pieniądze idą na moje leczenie synek też jest bardzo chory od urodzenia.jeśli ktoś ma ciuchy do oddania to będę wdzięczna.oto mój adres;BEATA KONASZEWSKA MODRZYCA UL.NOWOSOLSKA 40 A\5 67-106 OTYN

Dzien dobry .mam rodzine w bardzo ciezkim kryzysie i staram sie im pomagac wiec jezeli chce pani naprawde oddac te rzeczy to bardzo prosze o kontakt.krysia.nawrocka@wp.pl Pozdrawiam Krystyna

dzień dobry ja z ogłoszenia cz nadl jest aktualne jak tak to proszę zadzwońić pod nr 516358943 lub wysłać melja matjas144@interia.pl

Ludzie patrzcie na datę -to ogłoszenie z 2009 roku!

BEATA
jaki rozmiar nosisz