Witam,
Pomimo że mieszkanie ładne i przestronne to jest pewne ale. Trzeba uwzględnić fakt braku drogi dojazdowej z prawdziwego zdarzenia. Bez samochodu w okresie jesienno-zimowo-wiosennym będziesz mieć zawsze brudne buty gdy przejdziesz tą drogą. W dodatku to glina to ciężko zmyć. Budynki są blisko siebie więc praktycznie rolety trzeba mieć wiekszosc dnia zasunięte. Cała nadzieja w developerze, że dogadają się z miastem co do drogi. Dla zwykłego mieszkańca dorzucenie się do budowy drogi jest sporym wydatkiem. Wciąż liczmy że developer ma dobre serce i przekona tym miasto, które już w ogóle olewa swoich mieszkańców.

Niestety póki co Nordcoop nie poczuwa się do odpowiedzialności w kwestii budowy drogi. A buduje dalej (nowe osiedle Chabrowe). Chyba pani prezes myśli, że droga sama "wyrośnie". A tak w ogóle to na jakiej podstawie zostało wydane pozwolenie na budowę nowego osiedla bez nakazania deweloperowi budowy drogi dojazdowej samodzielne lub w kooperacji z innymi deweloperami?