Do pójścia do gabinetu zmusiła mnie żona. Zawsze miałem niedowagę a potem zacząłem jeszcze bardziej chudnąć i straciłem apetyt. Żona do gabinetu poszła ze mną. Bo bardzo dokładnym wywiadzie pani dietetyk ułożyła dla mnie jadłospis. Mimo tego, że nie jem naprawdę wielu rzeczy udało się ułożyć jadłospis. Teraz jest ok, będę kontynuował współpracę. Pozdrawiam