dosc sympatycznie
odwiedzilismy ta restauracje wraz ze znajomymi oraz dzieckiem.Po niedzielnym spacerze marzylismy tylko o smacznym obiedzie.Po przyjezdzie na miejsce juz wiedzielismy patrzac na zastawiony parking,ze bedzie problem ze znalezieniem wolnego stolika.Tak wlasnie bylo,caly dol zajety lacznie z tarasem,pani kelnerka zaproponowala nam stolik na pietrze,ale wolelismy zaczekac.Wkoncu dostalismy stolik,po chwili mimo duzej ilosci gosci zostalo od nas przyjete zamowienie,kelnerka miala dobre podejscie do dzieci poniewaz tak zachwalala dzieciecy rosolek i cielecinke,ze nasz Antos sie skusil:)i wtedy zaczal sie problem.Zupki zostaly podane po okolo 10min,ale czas oczekiwania na danie drugie byl dlugi (okolo45min),mimo usmiechu i sympatii ze strony obslugujacej nas pani bylismy coraz bardziej podenerwowani.Oplacalo sie jedzenie rewelacyjne!!!Po skonczonym posilku Antos dostal lizaka oraz pochwale od kelnerki i teraz tylko pyta kiedy idziemy na obiad do Sopotu:) dziekujemy bardzo za mila obsluge,mile spedzony u panstwa czas oraz wspaniale polskie potrawy,do zobaczenia!