dr Krysia
Pani Doktor nie żyje. Uratowała mi życie. Dwa razy. Nie ma słów żeby opisać żal i ból.
Będzie mi jej bardzo brakowało, nie wiem czy jest w trójmieście specjalista tej klasy.
Będzie mi jej bardzo brakowało, nie wiem czy jest w trójmieście specjalista tej klasy.