w tym okropnym szpitalu mama leżała miesiąc czasuTak wrednych pielęgniarek nigdzie nie spotkałam,a ostatnio mama leżała w kilku szpitalach.Brak empatii,szacunku do osób starszych,wyręczanie się rodziną pacjenta(kilka razy zmieniałam pościel mamie),brak zainteresowania pacjentem(podłączony cewnik-pęknięty worek i zalana podłoga w sali,zapomniana podłączona kroplówka,worki z moczem wrzucane do śmietnika znajdującego się w sali i zostawiane do następnego dnia).Wszystkie pielęgniarki powinny przejść szkolenie z kultury i sposobu zwracania się do pacjentów ,a także z tego na czym w ogóle polega pielęgniarki,bo odniosłam takie wrażenie że najważniejszym zajęciem tych pań było notoryczne siedzenie na dyżurce i tylko od czasu do czasu jak ktoś z pacjentów zadzwonił to łaskawie z niezadowoleniem ruszyły swoje cztery litery!!!!!!!!!!! Myślę że ordynator tego oddziału powinien zainteresować się jak pracuje jego personel pomocniczy!!!!!A one chcą podwyżki-KOŃ BY SIĘ UŚMIAŁ!!!!!Jedynie paniom opiekunkom należy się podziękowanie.Właśnie te panie wykazywały się empatią,a pielęgniarki powinny się od nich uczyć!!!Oby nigdy tam nie trafić!!!!!!!!!!!

niestety,zdarza się to dość często i to nie tylko w tym szpitalu....też uważam,że jakiekolwiek roszczenia podwyżkowe ze strony tych....szkoda słów,to pomyłka,pomyłka i jeszcze raz pomyłka do sześcianu.