Jestem z Kielpina Górnego. Chce posłać córkę do ll klasy do nowej szkoły na Azaliowej. Chciałam zapytać, czy jest więcej takich dzieci z Kielpina i okolic, które posylacie do ll klasy w nowej szkole.Głownie chodzi mi o dziewczynki. Zmiana szkoły to zawsze stres dla dziecka. Nowi nauczyciele, nowi koledzy. Proszę dajcie znać.

Powiem tak wszyscy lgną do nowe szkoły a ona będzie fatalnie przeładowana, zmiany w następnym roku są nie do uniknięcia :(,

FATALNIE

a to szkola w Kielpinie nie zostanie zamknieta??

Wysyłam synka :) Praktycznie od początku pierwszej klasy (na Jasieniu) mówiliśmy mu o tym, że będzie chodził do nowej szkoły.
Dla niego najwazniejsze jest to, że będzie mógł sam wracać ze szkoły :)

Ja pracuje na Karczemkach i jak patrzę na ten moloch to nie wyobrażam sobie mojego dziecka w tak wielkiej szkole zwłaszcza małego.

Moja córka tez kończy pierwsza klasę na Jasieniu i też chciałabym aby sama mogła wracać ze szkoły do domu. Jednak wydaje mi się, że chyba mało dzieci przechodzi z Jasienia. Czyzby ze względu na poziom i gimnazjum istniejące przy szkole ?

Ja myślę że to chyba chodzi o gimnazjum. Mój syn chodził na Jasień do sp nr 85 i z automatu poszedł do gimnazjum 48. Z obu szkół jestem bardzo zadowolona. Z tego co wiem - zasady rekrutacji do gimnazjum się zmieniły - szkoda, bo nie chciałabym aby moje młodsze dziecko chodziło do gimnazjmum nr 2 :(