duze rozczarowanie

Latem 2009 zorganizowalismy impreze biesiadna na 80 osob w krytej chacie biesiadnej,lecz obrocz miejsca i placu zabaw dla dzieci nic wiecej dobrego nie mozna napisac o morinie.Po 3 godz. zabawy zaczal przeciekac dach i orkiestra musiala przestac grac w zwiazku z obawa o swoj sprzet i przez glowne wejscie dostawala sie woda z zewnatrz.Stoly byly nierowne i krzywe ,ze goscie zaproszeni nie dawali rady nawet postawic plastykowych kubkow na stolach, a szczytem profesjonalizmu bylo nie podanie chleba do zaplanowego grila .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: duze rozczarowanie

W marcu 2010 wynajęliśmy pokoje dla gości przyjezdnych na rodzinną uroczystość.Pokoje miały być na przyjazd gości wywietrzone i ogrzane,niestety w dzień przyjazdu prawdopodobnie wybiła kanaliza i wszystkie pokoje zanosiły się smrodem z rur.A do tego kaloryfery były zimne,więc goście im więcej wietrzyli smród tym bardziej marzli.Sprawa rozliczeń u tych państwa też zostawia wiele do życzenia więc jeśli się zdecydujecie skorzystać z ich usług nie dawajcie żadnych pieniędzy wcześniej bo nie będziecie mieli możliwości jakiejkolwiek egzekucji wcześniejszych ustaleń.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0