ech ci niemcy
przeczytalem dzisiaj na onecie
"Wściekła żona szła 90 kilometrów pieszo
Pewna Niemka przewędrowała pieszo 90 kilometrów, ponieważ myślała, że mąż odjechał bez niej ze stacji benzynowej.
Małżonkowie zatrzymali się na jednej z dużych stacji benzynowych przy autostradzie. Kobieta po wyjściu ze sklepiku nie zauważyła samochodu stojącego na parkingu za budynkiem stacji. Rozwścieczona wyruszyła w pieszą podróż do domu.
Po 15 godzinach kobietę znalazła policja, którą zaalarmował mąż zaniepokojony nagłym zniknięciem żony. Była wycieńczona. "
proponuje by ta pania na przyszla edycje zaprosic :D te brakujace10 km to w godzine powina zrobic ;)
"Wściekła żona szła 90 kilometrów pieszo
Pewna Niemka przewędrowała pieszo 90 kilometrów, ponieważ myślała, że mąż odjechał bez niej ze stacji benzynowej.
Małżonkowie zatrzymali się na jednej z dużych stacji benzynowych przy autostradzie. Kobieta po wyjściu ze sklepiku nie zauważyła samochodu stojącego na parkingu za budynkiem stacji. Rozwścieczona wyruszyła w pieszą podróż do domu.
Po 15 godzinach kobietę znalazła policja, którą zaalarmował mąż zaniepokojony nagłym zniknięciem żony. Była wycieńczona. "
proponuje by ta pania na przyszla edycje zaprosic :D te brakujace10 km to w godzine powina zrobic ;)

