elkaschool - nie ma lipy

Niedawno odebrałam prawo jazdy B. Egzamin zdałam za pierwszym razem :) Teoria banał, a do egzaminu praktycznego byłam tak dobrze przygotowana, że nie było szans nie zdać. Wszystko dzięki wymagającemu instruktorowi panu Marcinowi, który nie przepuści każdego błędu i zawsze znajdzie sposób, żeby dotrzeć do biednego kursanta. Jestem prze szczęśliwa, że tu trafiłam, bo nie wydałam pieniędzy w błoto... tyle się później nasłuchałam jak to potrafią być niekompetentni i słabo zainteresowani kursantem instruktorzy w innych ośrodkach. To były moje jedne z fajniejszych wakacji,bo tak spodobało mi się jeżdżenie L-ką, że po jazdach wsiadanie na rower stało się mniej ciekawe. Jak sobie przypomną pierwszą jazdę, to aż żałuję, że nie widziałam swojej miny,kiedy po 20 minutach miałam wyjechać na ulicę. Teraz nie boję się wsiadać za kierownicę, nie straszne mi tramwaje (tzn. z perspektywy kierowcy autka).
Ale przynajmniej widziałam minę rodziców i brata, kiedy pokazałam im prawo jazdy, a nie mieli w ogóle pojęcia,że poszłam na kurs.

Obsługa bardzo dobra, miła pani Agnieszka zawsze służy pomocą. Jeśli za rok,za dwa zachce mi się kat. C,to już nie muszę szukać ośrodka, bo na pewno tu trafię.
Polecam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Gratulujemy i życzymy szerokiej drogi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0