Re: męskie klaty
Nie wiem, co Panie wolą (tzn.. wiem, czytając wątek:).
Ale, jesli pozwolisz, napiszę, co JA wolę!
Jestem dosyć obrośnięty. Dodając to do faktu, że mam nadmiar ciała - oznacza to sporą potliwość.
Dosyć regularnie (co 3-4 tyg) golę sie pod pachami - i wczesnym latem golę sie (maszynka elektryczną, nie depilatorem:) na klacie. Dzięki temu nie pocę się jak świnia - a dokładniej: nawet jak się spocę, to sierść nie zatrzymuje potu.
Robię to tylko i wyłącznie dla swojego komfortu.
Narządów raczej nie golę. Czasami trochę przycinam maszynką. Na szczęście tam się nie pocę :)
Poza tym - dokładne wygolenie samodzielne jest w praktyce niemożliwe - a nie mam nikogo, kto mógłby mi to zrobić.
Kobietom w temacie golenia nie ufam :)
JA mogę ogolić kobietę, bo mam dużo większe doświadczenie!
W końcu - wykonuję tą czynność kilka razy w tygodniu od ~30 lat :)
I lubię ogolone albo choćby przystrzyżone kobiety - aczkolwiek absolutnie nie przeszkadza mi (a wręćz lubię) zarost na rękach czy nogach.
2
1