Czas: ok. 0,5-1 godz.

Koszt tuningu ;))) - 5 zł

Materiały: mapnik Lidla (przed wakacjami po 24,99- lub w promocyjnej cenie ;))) 14,99 po wakacjach) podstawka pod doniczkę, śrubka z nakrętką, plastikowa płytka poli-cośtam (co jest pod ręką), kawałek taśmy klejącej

Narzędzia: imbus, nożyczki, piła do drewna, pilnik, papier ścierny, skalpel
-----------------------------------------------------------

Tak wyglądał zakupiony delikwent:


Tak w użytkowaniu jedna strona:


A tak druga


Odkrecamy mocowanie od oryginalnej płytki


A tutaj lądowisko pod nową packę, czyli podstawka pod doniczkę ;)


Przymierzenie


Docięcie kryz skalpelem aby lepiej przylgnęło mocowanie a następnie przykręcenie mocowania do podstawki


Domierzenie szerokości oryginalnej packi


...i docięcie nowej z lepszego materiału


nowa packa


przymierzenie oryginalnej koszulki do nowej packi, przeklejenie rzepa ze starej packi na nową


śruba z płaskim łebkiem i nakrętką (akurat ta nakrętka ma dodatkowo łeb na imbus i wpust)



nakrętkę z wpustem mocujemy w środek podstawki


nawiercamy na środku packi otwor na śrubę i wpuszczamy ją, od dołu celując nakrętką wchodzącą w środek podstawki. O ile ma się taką nakrętkę i dobrze wymierzy się długość śruby - można mocno skontrować bez opbawy o późniejsze rozkręcanie mapnika


w oryginalnej koszulce trzeba jeszcze wyciąć od spodu owal otworu i zamocować taśmą (mapa i tak jest wkładana od góry przez rzepa - koszulki się nie zsuwa)


Wot i jest (mocowanie na kierownicy pozostaje bez zmian)


Jak na Harpaganie zobaczycie rowerzystę bez mapnika, a z samą podstawką pod kwiatki ;)) na kierownicy, to znaczy, że zastosowana płytka była za krucha ;D

Oczywiscie wszelkie prawa dozwolone ;P

hmm niezłe niezłe :)))

A jaki mechanizm przeciwdziała zamoistnemu obracaniu się mapnika?
Proponowałbym wydłużyć tę śrobę (tę co ją tak dobrze dobrałeś i skontrowałeś) i pomiędzy doniczką a nakrętka wstawić sprężynę która będzie dociskać policośtam do doniczki.
Tym razem to odpowiednie dobranie twardości spręzyny bedzie powodowało blokowanie obrotu.
Pozdr.
KOSZT MAPNIKA = 24+5+100 (minimalna stawka za godzinę pracy TJ-a) = 130 - czyli wcale nie tak tanio :P
Pozdr/Jankes

Jankes napisał(a):

> > KOSZT MAPNIKA = 24+5+100 (minimalna stawka za godzinę pracy
> TJ-a) = 130 - czyli wcale nie tak tanio :P
> Pozdr/Jankes
>
>

zgubiłeś jednostki

Powinno być 24pln+5pln+100EUR=29pln+100EURx4pln/EUR=429pln.

A to już jest cena zaporowa.
No chyba, że TJ udzieli rabatu za robociznę.

> zgubiłeś jednostki
> Powinno być =429pln.

kurczę, ale mnie cenicie ;) ;)))))))))))))))))))

> A to już jest cena zaporowa.
> No chyba, że TJ udzieli rabatu za robociznę.

to mapnik eksperymentalny ;) Not 4 sale!

Hej

Mozna dostac jeszcze ten mapnik w jakims LIDLu ???
Byłem we Wrzeszczu i pracownica mowila ze juz dawno nie ma

z czego zrobiłes nowa packe ??? i gdzie mozna kupic ???

Pozdrower
LECHO

LECHO napisał(a):

> Mozna dostac jeszcze ten mapnik w jakims LIDLu ???
> Byłem we Wrzeszczu i pracownica mowila ze juz dawno nie ma

w Lidlu rzeczy "rzucają" sezonowo. Pewnie pojawi się na wiosnę :(

> z czego zrobiłes nowa packe ??? i gdzie mozna kupic ???

mam takie plansze ze starych bannerów reklamowych, jakbyś potrzebował - odezwij sie na m@ila.

Jankes napisał(a):

> A jaki mechanizm przeciwdziała zamoistnemu obracaniu się
> mapnika?
> Tym razem to odpowiednie dobranie twardości spręzyny bedzie
> powodowało blokowanie obrotu.

mapnik obracał się tylko na największej pralce i bruku, ale i to po ok 20-30 stopni / 1-2 minuty.

MAPNIK TEST ZDAŁ! ;)

jeżeli spotkaliście na trasie piechurkę moooocno wpatrzoną w wasz mapnik to byłam ja , hehe zafascynowała mnie ta podstawka i pilnie jej wyglądałam u każdego napotkanego rowerzysty :)

grawitacja napisał(a):

> jeżeli spotkaliście na trasie piechurkę moooocno wpatrzoną w
> wasz mapnik to byłam ja , hehe zafascynowała mnie ta podstawka
> i pilnie jej wyglądałam u każdego napotkanego rowerzysty :)

;) packa się nie urwała. więc na podstawce kwiata nie stawiałem ;) Może na następnym Harpie się urwie - nic straconego ;D

czy ktos z was posiada wiedze - gdzie moge dostac mapnik rowerowy i po jakiej cenie. Wiem ze sezon rowerowy dobiega konca ale mysle ze teraz bedzie latwiej o taki sprzet niz na wiosne :]

> czy ktos z was posiada wiedze - gdzie moge dostac mapnik
> rowerowy

wiem- zajrzyj na stronę http://www.cumulus.pl/

>i po jakiej cenie

zdaje się, że po 47 zł

to jakby co w kwietniu biorę do plecaka doniczkę z rżeżuchą i żółtym kurczaczkiem, żywym oczywiście coby ci nie było smutno bez mapnika, kurczaka przeszkolę to drogę ci wskaże;) :)

ja kupilem na harpa i z mysla o masakrze cumulusa 26x21cm. sprawdza sie na razie dobrze. po nocnej masakrze moge ci napisac jak przechodzi testy w wersji hardcore;) jego wada jest 'nieobrotowosc'. ale mozna bez tego zyc. chociaz sprobuje moze kiedys zrobic wg patentu TJa obrotowy;) a ten mapnik kupilem w buga sporcieza ok 50zl, ale sa tez w redlowie w sportlandzie jakies resztki. poza tym od zuchlinskiego az po wysepke pusto. w treku na szerokiej w gdansku 'mieli miec niedlugo' wlasnie te cumulusy. wyglada na trwaly i w miare nieprzemakalny. pozyjemy, zobaczymy. ale jak masz kase to zainwestuj w MIRY. gadalem z gostkiem na harpie z TM, co taki mial. super rzecz. i zadnego plastiku, nie to co niestety w cumulusie:(

suri napisał(a):

> ja kupilem na harpa i z mysla o masakrze cumulusa 26x21cm.
> sprawdza sie na razie dobrze. po nocnej masakrze moge ci
> napisac jak przechodzi testy w wersji hardcore;) jego wada jest
> 'nieobrotowosc'.

jego wadą jest przemakalność na krawędziach, co stwierdzisz po pierwszym deszczu

> ... ale mozna bez tego zyc. chociaz sprobuje moze
> kiedys zrobic wg patentu TJa obrotowy;)


;)))

> jak masz kase to zainwestuj w MIRY. gadalem z
> gostkiem na harpie z TM, co taki mial. super rzecz. i zadnego
> plastiku, nie to co niestety w cumulusie:(

taa. macałem Miry. Jest świetny, choć nie mów, że nie ma plastuiku.. a z czego jest packa ? ;) Gdybym miał zbędne xxx pln to bym pewnie nabyl.

pozdrówka!

grawitacja napisał(a):

> to jakby co w kwietniu biorę do plecaka doniczkę z rżeżuchą i
> żółtym kurczaczkiem, żywym oczywiście coby ci nie było smutno
> bez mapnika, kurczaka przeszkolę to drogę ci wskaże;) :)

;) na wiosnę to ja ide na pieszego Harpa! Mam trzymać za słowo z tą rzeżuchą? ;) Bo wezme w takim razie samą podstawkę!

> ;) na wiosnę to ja ide na pieszego Harpa! Mam trzymać za słowo
> z tą rzeżuchą? ;) Bo wezme w takim razie samą podstawkę!

no baaaaaa jak powiedziałam tak będzie :)) może tylko kurczaczka zamienie na jajka na twardo, coby uzyskać bardziej swojską wycieczkową atmosferę ;), co ty na to??

grawitacja napisał(a):

> > ;) na wiosnę to ja ide na pieszego Harpa! Mam trzymać za
> słowo
> > z tą rzeżuchą? ;) Bo wezme w takim razie samą podstawkę!
>
> no baaaaaa jak powiedziałam tak będzie :)) może tylko
> kurczaczka zamienie na jajka na twardo, coby uzyskać bardziej
> swojską wycieczkową atmosferę ;), co ty na to??

najpierw sie umowcie i rozmiary doniczki i podstawki ustalcie, zapowiada sie ciekawei;)
grawitacja ty bylas z kumpela? chyba szlismy razem kawalek, nazwy wsi chcialas szukac na domu w nocy , dziwne ze nass nie wystrzelali za swiecenie po oknach ;P ,
( po pomysle z doniczka to chyba bylas ty);),pozdro
ps.szampana wypilas?

ano do szukania nazwy się przyznaję ale okna omijałam tak! ;)i zgadza się byłam z kumpelą i szampana wypiłam i......nic więcej nie pamiętam.no może niezupełnie nic ale ludzi nie za ba niestety, zbyt wielu mnie mijało hehe bo nie powiem że ja ich ;)