Zastanawiam się dlaczego mężczyźni zdradzają swoje partnerki.
Czy jak facet jest pragnie seksu "pozazwiązkowego" to wystarczy mu kobieta, która mu się tylko trochę podoba?

Potwór, nie potwór byle miał otwór" powiedzenia znikąd się nie biorą

faceci poprostu tacy sa mysla nie głowa tylko... oni czuja duzo wiekszy pociag do tych spraw.Potem pewnie załuja ale chwila wystarczy i...

nam łajdaków (i zarazem moich dobrych kolegów), którzy pójdą z każdą.....:)

Ja tego nie zrozumiem nigdy. Dlaczego facet zdradza, jeżeli ma swoją kobietę lub żonę ??!!

Po co mu to ???!!!


Skoro brzydko mówiąc jego kobieta ma otwór, to po co mu otwór innej kobiety ??!!

Nie rozumiem, i nigdy nie zrozumiem.

Uważam że zdrada ma kilka aspektów.
Nie kochasz żony
Jest nie atrakcyjna
Jesteś babiarzem
Bierzesz wszystko co się rusza
itd.

Litości, ile można wałkować ten sam temat?
Jeszcze by Cię to interesowało, lub dotyczyło, ale Ty to robisz "dla sztuki", by zaistnieć...
Te same tematy pod kolejnymi nickami nic nie wnoszą, zaśmiecasz tylko forum.

dobrze Anty , że jesteś w miarę szybki :D , mnie jakoś też dobije to pisanie samej czy samego do sienbie , nie wnikam czy to On czy Ona , ale jakoś to głupie i trąci ostrą schizoidą
pozdrawiam

Raczej żałosne. Smutne hobby ma ten ktoś. Skąd to wynika? Pierwsze co mi się nasuwa to samotność.

zdradzają bo....ZZZZzzzzieeew :O

ile razy można to wałkować! facet nigdyyyyyyy ale to nigdyyyyyyyy
nie zdradza!!! czasami sie tylko Z,A,P,O,M,I,N,A !!!
zapamiętajcie sobie to raz na zawsze dziewczynki!!!!!!

Kobiety nigdy nie zrozumieją zdrady ...

A mężczyźni zrozumieją?

Rozumieją i nie wybaczają.

Jasne... gdyby rozumieli, wybaczaliby. Swoją drogą wytężylibyście, drodzy panowie, trochę wzrok poza swoje nosy. Trochę krytyki wobec siebie! Jaką Wy przyjmujecie postawę? Gdy zdradza kobieta to facet jest pokrzywdzony, bo trafił na ździrę, a gdy facet zdradza, to na pewno też jest winna kobieta, bo nie dba o potrzeby męża. A mężczyźni to przecież aniołki, co nie? Oczywiście nie wrzucam do tego worka wszystkich panów, zatem proszę się nie obrażać, ale zwracam się do tych mądrali, którzy o zło całego świata obwiniają kobiety.
Tak, wiem- teraz na mnie wskoczą panowie, którzy faktycznie zostali w ten sposób zranieni. Ok, są przypadki, gdy kobieta rzeczywiście okazuje się mało albo i nic nie warta. Jednak w takim przypadku nie nazwałabym takiego stworzenia kobietą... Resztę dośpiewajcie sobie sami.
Polecam książkę "Mężczyźni z marsa, kobiety z Wenus" (w tytule mogłam się pomylić- czytałam ją dość dawno temu). Jest naprawdę dobra!

Samiec z natury rzeczy nie jest monogamiczny, samica jest. Od zwierząt odróżnia nas to, że mamy rozum, wolną wolę i umiejętność rozróżniania dobra od zła. Zdrada fizyczna (stosunek seksualny z inną niż partnerka/żona kobietą) jest wpisana w naturę mężczyzny - dla niego to tak jak splunąć przez okno na ulicę. Zdrada popełniona przez kobietę ma silne podłoże emocjonalne, jest wynikiem buntu, złości, chęci zemsty na partnerze, etc. - następnie kobieta po akcie zdrady czuje się tak, jakby ktoś jej napluł z ulicy przez okno.

Halewicz odrobił lekcje ;-)

Ale taka jest prawda!!

Halewicz jest kobietą, bo wie co czuje kobieta po zdradzie.

Halewicz jest po prostu dojrzały emocjonalnie:)

Halewicz ma swoje lata... ^^

Halewicz chyba zostanie moim psychoterapeutą :-)))

Żona mi nie pozwoli ;P

Bzdura Halewicz- stereotypy i tyle :)
Nie jesteś kobietą - nie wiesz, nie znasz, nie czujesz jak ja - nie generalizuj.
pozr.

Na wakacjach -Nie zdrada
Po alkoholu -nie zdrada
W delegacji -nie zdrada
Z sąsiadką -nie zdrada
FACECI ZDRADZAJĄ Z TEGO SAMEGO POWODU CO KOBIETY TYLKO KOBIETY NAZYWAJĄ TO PRZYJAŹNIĄ DAMSKO MĘSKA a faceci odreagowują tą przyjaźń.

Można to prosto wytłumaczyć, ale kto nie był facetem nigdy tego nie zrozumie ;)

Jak jesteś głodna to myślsiz o jedzieniu. Masz tylko suchą, czerstwą bułką..... czekasz. Głód robi się silniejszy. Po jakimś czasie nie myślisz o niczym innym tylko o jedzeniu. Musisz.... MUSISZ coś zjeść bo zwariujesz ! Jesteś tak bardzo głodny, że starą, suchą i czerstwą bułkę zjadasz z wielkim smakiem. Zdajesz sobie sprawę, że jakby była to najgorsza dla ciebie potrawa to i tak byś ją zjadł ...

i tak właśnie czuje się mężczyzna, który potrzebuje potrzebuje seksu.

Sam mam tak często. Chociaż jestem w związku i kocham moją druga połówkę nad życie to niestety często moją głowę wypełniają tylko myśli o seksie. Niekoniecznie z moją partnerką. Bardzo się staram o tym nie myśleć ale nie potrafię. To silniejsze o de mnie.

Wystarczą troche sprzyjające okoliczności, alkohol i ... zdrada gotowa.

Na pewno wielu mężczyzn ma podobnie jak ja. Uwierzcie kobiety, że to wcale nie jest przyjemne.

ass@ to myśl głową a nie WACKIEM! to Was facetów odróżnia od zwierząt... Ty masz rozum, Ty wybierasz i nie ma tłumaczenia,że się chce bzykać i już. Mi też się chce a nie zdradzam.

Właśnie .... o tym pisałem :) Nie zrozumiesz tego.

Jak czujesz ogromną czegoś potrzebę to chociażbyś się bardzo starała to nie dasz rady tego powstrzymać.

Myślisz, że np. uzależniony od narkotyku nie wie, że postępuje źle ? Nie wie, że rani siebie i innych ? Doskonale zdaje sobie z tego sprawę a jednak to robi.

I wcale nie chodzi o wacka jak to ujełaś tylko o to, co się rodzi w głowie.

Określ swoj popęd seksualny w skali od 1 do 10 i wyobraź sobie co byś robiła jakbyś go miała 10 razy większy ?

;)))))))

- "jakim prawem mnie dotykasz ?
- odwiecznym prawem natury ! "

"No wiesz! Nasza cywilizacja zawaliła się w gruzy, a tobie tylko d*py w głowie ! "

... i moj ulubiony cytat ....
" Mężczyzni wygineli ? Przeciez to nie byly mamuty !"

seksmisja

Pozdrawiam

Zdradzają męzczyźni i kobiety .....dlaczego..?kwestia potrzeb ,które nie są zaspakajane czy to seksulane czy też emocjonalne to tak najprościej. Temat rzeka milion razy poruszany.
Tak samo jest z wybaczaniem-wybaczaja zdrade i mezczyźni i kobiety,każde na swój sposób.
Nie dzieliłabym zdrad na męskie i damskie.