Re: hey
Byłem choć nie jestem fanem......co więcej nawet specjalnie nie słucham Heya, ale jak dla mnie koncert był I klasa.....nagłośnienie wkońcu wporządku......punkowe brzmienie (to co tygryski lubią najbardziej)......super zabawa pod sceną, młyny, "jezuski" nad ludzimi .......super!!!!!!!!1 I jeszcze raz super...no może poza takim kopniętym w łowe koksem (bez koszulki który na cham wszystkich popychał i chiał pokazać jaki jest twardy)!!!!!!!!
Pozdrowienia dla spoko ludzi którrzy potrafią sie ostro bawić nie będąc jednocześnie niewyżytymi debilami jak opisany wyżej :)
Pozdrawiam SKUN
0
0