Byłam w Miescie w ten weeked i powiem ze lekko sie zszokowałam cenami a mianowicie cenami za stoliki..normalnie poglupieli nie dosc ze palci sie za wstep ,szatnie,drogie drinki to jeszcze za stolik!!! No bawiłam sie w róznych klubach Europy i nigdzie takich wynalazków jeszcze nie spotkałam! Niedugo beda kasowac za miejsce na parkiecie i za zurzyte powietrze!!!!!

Witam serdecznie Pani Alu,
chciałbym podziękować za dość wysokie oceny naszej obsług jak również wystroju i klimatu Klubu. Bardzo nam przykro, że tak rygorystycznie potraktowała Pani przystępność naszych cen, a w szczególności opłat za komfortowe miejsca siedzące przy stolikach. Postaram się to wyjaśnić w oparciu o nasze rodzime polskie podwórko.
1. Od dłuższego czasu (sporo przed remontem) w Mieście Aniołów stoliki są płatne w soboty, podobnie np. jak w części klubów sopockich.
2. Po remoncie nieznacznie podnieśliśmy ceny za podstawowy stolik czteroosobowy, natomiast w lożach znacznie zwiększyliśmy ilość komfortowych miejsc.
3. Nasi Goście mają pewność, że po powrocie np. z parkietu będą mieli swoje miejsca przy stoliku, który wcześniej zajmowali, ponieważ za niego zapłacili.
4. Jest kilkanaście nieodpłatnych miejsc przy stolikach o niższym standardzie np. na przeciw baru.
5. Wykupienie miejsca przy stoliku nie jest obowiązkowe.
6. W strefie VIP całkowita opłata za loże jest do wykorzystania w barze.
6. Ceny w barze są porównywalne do innych trójmiejskich klubów o podobnym standardzie.
7. W najbliższej przyszłości nie przewidujemy wprowadzenia opłat za inne niekonsumpcyjne usługi.
Mam nadzieję gościć Panią w Mieście Aniołów jeszcze nie raz, serdecznie zapraszam do VIP Roomu.
Jeszcze raz dziękuję za opinie i pozdrawiam.

Brzmi kusząco. Pani Ala za to ma problemy z ortografią:)))

Ja tu błędów nie widze tylko literówki jak już...czepiasz sie facet,a dziewczyna prawde mówi!

Koleś jak Ty jesteś takim polonistą to się zapisz na ogólnopolskie dyktando 2012! Tu się ocenia klub a nie błędy idioto!

Nie ceń ludzi swoją miarą. To, że miałeś mało jodu w powietrzu i cierpisz na kretynizm nie znaczy, że inni mają tą samą przypadłość. A gdzie niby w Europie są takie niskie ceny??? Skoro ta Pani taka światowa??? Ceny wcale wygórowane nie są. Widocznie ta Pani nie jest grupą docelową... Albo przyzwyczajona, że zawsze jej stawiali drinki, a jak płacić trzeba, to nie ma komu. Biedni??? To w domu siedzieć, a nie gadać farmazony

Mieszkam za granicą do Polski przylatuje na wakacje i zawsze chodze na imprezy do Sopotu i tam nigdzie nie kazali mi płacić za stolik.., poza tym bywałam w klubach Hiszpanii w Dublinie, Francji i na wyspach gdzie mieszkam i tam również nikt nie pobierał ode mnie opłaty za stolik(chyba że to była impreza zamknięta lub specjalnie rezerwowałam stolik dla dużej grupy ludzi)..to są wymysły tylko chyba w Polskich klubach!!!Na drinki i wszystko inne stać mnie nie musze szukać sponsorów jak niektórzy mi tu sugerują! Ceny w lokalu nie zszokowały mnie jak ta kwestia pobierania opłat za stolik...jak dla mnie lekkie przegięcie ...ale każdy ma swoją opinie.pozdrawiam

W normalnym lokalu płacąc za wstęp (no już nawet za ten stolik) to coś się otrzymuje - np. druga kolejka dla stolika za darmo, albo 50% zniżki na drinki do jakiejś godziny itd. A nie możliwość zajęcia "komfortowego miejsca siedzącego przy stolikach"... Toż to chyba żart.

W sopockich klubach jeśli zapłacisz i wejdziesz - to masz się jeszcze cieszyć że Cię nie zatrzymali na bramce. Nie piszę o Mieście Aniołów konkretnie - to taki sam klub jak wszystkie inne, bez żadnego wyrazu, przepłacony i udający "górną półkę".

Co do cen - ogólnie ceny w Sopocie są wysokie - i to także na tle takich popularnych lokali jak Pacha itd - za 100-150 funtów można spędzić naprawdę udany wieczór, a nie jest to jakoś bardzo różna stawka od tej, która pęka w Sopocie...