potwierdzam też polecam w Karpaczu Hotel Artus, nawet śmiało mogę napisać, że to chyba
najlepszy hotel w tej okolicy, byliśmy i już by się chciało wrócić, żałuję, że tym razem na ferie wybraliśmy Sandrę, nie umywa się do Artusa, pokoje piękne, duże, bardzo fajnie urządzone, a jedzenie przepyszne, jak byliśmy latem, to nawet na obiady przychodził Panasewicz z żoną i dziećmi, choć nie mieszkali w tym hotelu