witam co sądzicie o tej inwestycji jesli ktos kupił prosze o informacje z góry dziękuje

wątpie w to dlatego ze jedni odbieraja teraz a dridzy za 9 miesiecy

jeśli weźmiecie się za to teraz wszyscy to jest spora szansa że uda Wam się to zmienić :)

niema takiej możliwości ponieważ w umowie jest zapis

Ja tam też jestem wdzięczna Anecie ze tak duzo opisuje rzeczy przynajmniej wiemy czego można sie spodziewac i apropo notariusza moze dałoby sie zgadac i wzielibysmy wszyscy innego notariusza myslicie ze jest taka mozliwosc?

Mój blok się dopiero buduje bo to 6 blok więc jeszcze nic nie oglądałam nie byłam ;]

A o wizycie hydraulika powiadomili Was wcześniej? Czy po prostu odczytał to z projektu?

Justyna mówiła, że można zabudować ale muszą być drzwiczki żeby był dostęp do tego pieca, ale po bokach można zabudować płytą gipsową. 3 zagięcia rury, aha z tym, że rura wtedy idzie do pieca przy suficie i trzeba było by zrobić sufit podwieszany, żeby wyglądało to estetycznie. Takich zmian możecie dokonać puki nie było wizyty hydraulika.

też tak kombinowałam. Jeszcze zastanawiałam się że może nad pralką,ale nad toaletą to chyba lepszy pomysł. Czy ten piec mogliście zabudować i jak? Szafką, czy można np. karton gipsem częściowo? Co to znaczy do 3 zagięć? Czy od tego komina okrągłego na projekcie 3 zakręty? My mamy na projekcie jakieś 20 cm od komina. Widziałam, że ludzie mają też w przedpokoju przy drzwiach wejściowych we wnęce, tylko u nas to będzie dość daleko od tego miejsce, gdzie się teraz znajduje.

My zmienialiśmy projekt, mianowicie sciane przeniosiliśmy to było darmowe, co do pieca Pani Justyna nam poradziła żeby zrobić go nad ubikacją podtynkową i powiedziała, że nam tam zrobi i mówiła, że do 3 zagięć może przenieść go. Sama Pani Justyna nam podpowiedziała co można zrobić, co zmienić, żeby było wygodniej. Więc ja jestem z mężem zadowolona ze zmian.

Mam pytanko do tych, którzy już odebrali, albo zmieniali projekt. Interesuje mnie, czy można zmienić położenie pieca i czy można go np. zabudować szafką? Czy musi być przy jakimś kominie?

Artur99 musisz poczytać wyżej.Nie pamiętam dokładnie, ale chyba czytałam to gdzieś w marcu, albo dalej. Nasza inwestycja też jest jeszcze w budowie, ale Aneta pisała dokładnie co u niej na osiedlu nie zostało wykonane tak jak powinno i z tym notariuszem tak nieładnie, że narzucają. Poczytałam w internecie, że jak deweloper załatwia notariusza to powinno być taniej, bo wtedy nie ma on za wiele roboty z aktem notarialnym, tylko zmienia niektóre dane,i ma grupę klientów, wiec tak jakby powinno się opłacać, tylko strach, że może wpisać coś nie na naszą korzyść. Taki notariusz to urzędnik, więc powinien być uczciwy, ale sama nie wiem, trudno ocenić skoro ma takie niepochlebne opinie.

Witam tak szczerze powiedziawszy chciałbym zadać jedno pytanie do sąsiadów jakie macie pretensje oraz żale do mat_buda jeśli chodzi o naszą inwestycje (nie pytam o dąbrowskiego) jak do tej pory wydaje mi się żę idzie wszystko do przodu powoli w dobrym kierunku. Widzę same narzekania które zaczęły się od tej inwestycji na dąbrowskiego. Jeśli jest coś u nas nie tak to proszę o wypowiedzi. Jak do tej pory nic negatywnego nie zauważyłem a rozliczać ich będziemy jak zaczną nam oddawać mieszkania do użytku. Pozdrawiam.

Też kupiliśmy mieszkanie z MAt bud-u i po przeczytaniu tego jestem przerażona, bo każdy grosz się liczy, a jak mam oddać za frajer jakiejś skubiącej z ludzi Pani notariusz to aż mi się krew gotuje, bo za tą kaskę można coś porządnego do mieszkania kupić. Wiadomo odkładam na wykończenie przez cały rok każdy grosz, świństwo normalnie.Wkurza mnie to, że jeszcze podejmowane są próby oczyszczania się w taki sposób.
P.S. Wielu przydatnych rzeczy dowiedziałam się od Ciebie Aneta, dzięki.:)
Od innych też. Deweloper buduje swoje inwestycje na jedno kopyto, więc myślę, że będę miała podobne perypetie. Mam nadzieję, że deweloperowi będzie zależało na dobrej opinii, którą miał całkiem niedawno, bo szkoda, świat jest mały, wieść się niesie, a rynek duży i, że weźmie się w garść i przestanie z ludźmi w kulki lecieć i wpisywać do umowy niekoniecznie jednoznaczne zapisy.

Kropelka dokładnie opisałaś/łeś to co ja miałam w głowie, moje podejrzenia są identyczne

Zgadzam sie z Toba Kropelka z 100% i dokładnie o tym samym pomyslałam.

Troszkę za dużo wiesz Iskiereczko. Przeczytałam forum do tego miejsca i w moim subiektywnym odczuciu, jesteś pracownikiem Mat Bud-u. Do momentu kiedy rozmowy były przychylne firmie jakoś się nie pojawiałaś, a tu nagle zła opinia i pojawia się Obrończyni Mat Bud-u. Aneta jest na forum od początku i dzieliła się swoimi pozytywnymi odczuciami, teraz zmieniła zdanie o Was. Ma do tego prawo skoro jest niezadowolona i uważam, że to nie ładnie z Waszej strony, że się podszywacie. Nie oczerniajcie.
Nie zauważyłam żebyś zadawała jakiekolwiek pytania, wszystko wiesz i walczysz jak Lwica. Nie wierzę Ci za grosz! Ale to tylko moje zdanie, każdy ma swój rozum i przeczucie.

a dlaczego mamy mieć gorzej?? jak moze być lepiej.

Zawsze są jakieś problemy z developerami czy się tego chce, czy nie. Mam w rodzinie osoby, które kupiły mieszkania u Orleksu, Hossy, Semeko i też nie było wszystko rewelacyjnie. Więc cieszcie się tym co macie bo moglibyście mieć gorzej.

Czesc jestem z bloku 1, też czekam na odbiór i byłem w firmie z pytaniem o ile się przesunie termin oddania mieszkań. Dowiedziałem się, że albo będzie szybciej albo na czas, także mimo, że trudno w to uwierzyć mam taką nadzieję. Dobrze, że klatki już malują, ciekawe jak piwnice i hala wygląda?

Witam wszystkich sąsiadów. My kupiliśmy mieszkanko w budynku nr 1 i powiedzieli nam, że za miesiąc będzie oddany, podobno malują już klatki. Chociaż ja mam wątpliwości bo byłam tam dzisiaj i na parterze nadal nie ma balkonów, troche to dziwne, wiecie coś na ten temat?

Jest tu ktoś jeszcze z budynku nr 1?
pozdrawiam :)