LITOśCI!!!!!!!! Będę złośliwa i kupię dziecku trabkę i bębenek... wtedy nikt nie zostawi na mnie suchej nitki, ale pianino (czy jakies inne instrumenty) są ok i muszę prawie codziennie wysłuchiwać nauki gry... Dlaczego w mieszkaniu?!!!!!!!

a gdzie maja wstawić pianino? w piwnicy na 100% się nie zmieści, tak samo zresztą w garażu ;-) musisz się uzbroić w cierpliwość bo jak ten ktoś za jakiś czas będzie pięknie grać to będziesz szczęśliwa ;-) nie dramatyzuj ;-)

A ja mam to gdzieś mieszkanie stanowi MOJĄ własność i chcę mieć ciszę bo takie jest moje prawo Nie interesuje mnie że ktoś lubi czy ma talent Nauka czy granie na instrumentach muzycznych w blokach mieszkalnych powinna być zabroniona.W innych krajach ten problem jest jasno postawiony i bez dyskusji .Mój dom moja twierdza Mam nikłą nadzieje że kiedyś dotrze to do nas

Ale tak samo moze powiedziec wlasciciel mieszkania w ktorym odbywa sie nauka gry na pianinie, to jego twierdza i moze robic co chce i kiedy chce, byle nie w godzimach ciszy nocnej. Niestety, ale radze sie uzbroic w cierpliwosc, bo innego wyjscia nie ma niestety, ewentualnie rozmowa - moze warto sprobowac dogadac sie z osoba grajaca, aby uczyla sie kiedy Ciebie nie ma w domu?

Moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Ty pianino Ja Behemot, Ty na pół bloku ja w słuchawkach. Ale kiedyś byłem mniej tolerancyjny a zespół zostawiam do wyboru nie każdy lubi (wytrzymuje) przy Behemocie zawsze może być IchTroje.

Jak tak bardzo Ci zle to sprzedaje mieszkanie i postaw sobie dom.

Inaczej naucz sie z tym zyc ;)