UWAGA!
Dziewczyny nie dajcie się skusić na ofertę podobnych firm.
Dawca komórek jajowych - to po prostu pozbywanie się Waszego potencjalnego potomstwa.
Co dzieje się potem.
Jajo zostaje zapłodnione.
Nie nie jedno lecz wiele. Może nawet setki.
Z tego może faktycznie kilka da życie nowemu dziecku a reszta ginie.
To już poczęte dzieci.
Czy chciałabyś aby Twoje dziecko zginęło w śmietniku?

Nie tykam już przepisów prawa a jednak warto pomyśleć o tym, że po kilkunastu latach znajduje Cię dziewczyna czy chłopak i informuje o fakcie, że jesteś jej/jego matką.

Ma prawo do spadku.
Do alimentów.

Regulacje prawne się tak często zmieniają, że nie możesz przewidzieć takiej ewentualności.

Czy chciałabyś aby Twoje dziecko wychowywało się bez Ciebie.?

Te cztery tysiące to może być niewielki ułamek z tego co możesz stracić.
A przy tym naprawdę możesz skomplikować sobie życie
gdy założysz rodzinę i w dojrzałym wieku wycieknie ta informacja.

Chcesz dać życie nowemu dziecku - urodź je i wychowaj.
Naprawdę bezcenne są chwile radości z obserwowania jak dorasta Twoje maleństwo.
Jaką ogromną radość sprawi Ci pierwsze słowo Mama czy Tata.

Wszystko zrobisz dla osóbki, która po powrocie z przedszkola powie Ci:
"Mamusiu Kocham Cię" i zaśnie na Twoich kolanach.

Te chwilę są bezcenne.

Ale co Cie to boli?? To Ty masz oddać komórki? Dbaj o swoje sumienie a innych zostaw w spokoju. to nie jest tak że łatwe 4 tys i już.
Nie umoralniaj nikogo na siłę.