Zdawałam prawo jazdy razy kilka... i mialam dwóch instruktorów jazdy, jeśli chodzi o Credo moge szczególnie poradzić Roberta, rzeczowy facet, któremu, co jest najwżniejsze chce się uczyć...i rzeczywiście nauczyć kogoś jeździć... Talentem do jazdy nie byłam za dużym nigdy, ale zdać prawo jazdy to też nie wszystko - bo potem samemu trzeba wyjechac na ulicę. Robert nauczył mnie solidnych podstaw i nauczył mnie także jak myśleć za kierownicą, robił dużo skrzyżowań, a czas gospodarował w 150%. Tak jak napisałam miałam dwóch instruktorów i mam pewne porównanie, polecam Go każdemu, kto zdaje już któryś raz i polecam także Credo - specjalnie z uwagi na tego gościa.