Re: jaka marka????
z przełajem bym uważał - ze względu na szerokość opon spisuje się marnie na tak powszechnej u nas nawierzchni, jak zapiaszczone drogi polne czy leśne. Na Zaborszczyźnie czy gdzieś pod Otominem - dramat (tzn. da się, czasem z siodełka, czasem z buta, ale przyjemność - wątpliwa). Ale fakt, jak się ograniczyć do środkowokaszubskich szutrów, zmodernizowanych dróg leśnych (a setki ich ostatnio się pojawia) czy udeptanych ścieżek TPK, to będzie ok.
Mając mtb, przełaj może być fajną opcją na kolejny rower, ale mając szosę - raczej brałbym coś, do czego wrzuci się szerokie opony, coby se czasem wygodnie po sandrowych lasach pohulać.
pozdr
1
0