jakaś kpina
Długo czekałam na rozłożenie na raty zaległego zusu. Bo kierownik był na urlopie, bo coś przegapili, bo czegoś zabrakło... W tym czasie rosły mi kolejne odsetki. W końcu rozłożono mi na raty o wiele większe niż mam możliwość spłaty. Ja rozumiem ze jest trendy pokazywać że ktoś jest zależny ode mnie ale ludzie - z umiarem.