Próbuję się dodzwonić dzisiaj cały dzień do tej cliniki i nikt nie odbiera, alo odłożona słuchawka. Już prędzej bym skorzystała z usług publicznej przychodni niż ta cokolwiek załatwić. A właśnie z tego powodu korzystałam z usług. Niech coś zrobią z tym bo śmiechu warte.

Dzisiaj wróciłam z tej Kliniki.Również kiedyś próbowałam się dodzwonić - i nic. Zależało mi na konkretnym lekarzu, a ściślej na doktorze Szerle.Spędziłam w klinice 3 i pół dnia, miałam operację z otwarciem brzucha. Lekarze przesympatyczni i na pewno bardzo profesjonalni. Mój Pan doktor Szerle będzie moim lekarzem do póki będzie to możliwe. Natomiast jeśli chodzi o samą Klinikę to porażka.
Mam porównanie, ponieważ przeleżałam w różnych szpitalach 1/3 życia .
Pielęgniarki z wyłączeniem nielicznych spotykają się w pracy aby się pośmiać, "pokawkować", są bardzo głośne i lekceważą nie tylko pacjentów. Jeśli lekarz na obchodzie mówi ,że powinnam dostać 3 kroplówki w szybkim tempie,. a Pani pielęgniarki siedzą w dyżurce na wprost mojej sali i nie raczy żadna zajrzeć, natomiast na moje wezwanie ,że kroplówka się skończyła, wchodzi do sali , a właściwie wpada jak perszing z obrażoną miną i słowami " co jest?"- to można rozumieć jednoznacznie. Po prostu pracuje za karę, lub pacjenci tylko z szacunku do swoich lekarzy się nie skarżą. W środę 17 lutego na dyżurze dziennym pracowała tylko jedna pielęgniarka [ pani z jasnymi długimi włosami),pozostałe panie ,szczególnie dwie wymalowane z czarnymi prostymi włosami nie powinny wybierać tego zawodu.Już na pewno bolączką tej kliniki jest nie wystarczająca kontrola. Wybrałam płatną klinikę myśląc ,że będę miała większy komfort.
Salowe zmywają tylko środek sali, nie wycierają stolików, krzeseł ,ani parapetów, ani razu nie poprawiły pościeli,nawet po wylaniu moczu z basenu do toalety nie opuści deski.Ani razu nikt (z wyjątkiem lekarzy)nie wszedł bezinteresownie, aby zapytać czy coś potrzeba. Obie z moją sąsiadką byłyśmy leżące.
Część personelu chodzi w wytartych stukających drewniakach,co dobitnie wprowadza pacjentów w nerwowy nastrój.Tu również dyrekcja powinna poważnie potraktować problem z pozoru tylko mało ważny.
Moja rada, z ręką na sercu. WYBIERAJMY LEKARZA - ale omijajmy szpital w Clinica Medica w Gdyni. Ja na 100 % już się tam nie znajdę.
Wniosek taki : PRYWATNA znaczy w tym przypadku OSZCZĘDNA.

Ciekawe, czy bedzie jakaś odpowiedź i reakcja kierownictwa Kiliniki. Skoro jest tak marnie z opieką, zastanowię się, czy nie wybrać Swissmedu (mam w planie operację)

Nie odebrałem negatywnie obsługi po operacji i stosunku personelu do mnie ( wręcz przeciwnie panie pielęgniarki były przemiłe) - miałem operację. Odradzam natomiast ortopedę dr Cieślę ponieważ źle zrekonstruował więzadło krzyżowe, ( starą techniką a nie jak reklamuje się klinika "najnowszymi na świecie metodami"). Na moją korespondencję kierownictwo kliniki nie odpowiedziało