Byłam ze swoją połową po raz pierwszy :) Kiedy weszliśmy na górną sale miałam wrażenie, że jestem w hali koncertowej :) klimatem przypomina mi koncerty w Hali Arenie w Poznaniu i CSG ;) świetne nagłośnienie! i wystrój.Bar- bomba.Duży i zgrana,szybka obsługa a ceny? zaskakująco niskie! :)
Dobra ochrona i bramkarze.Dolny parkiet? ahhh bajer ;) świetny dj :) byłam ostatnią tańczącą dziewczyną na dolnym parkiecie ;)świetna muza tylko może ciut za widno.I szkoda, że tylko do 3ciej a potem baj baj ;( ale automatycznie przenieśliśmy się na górę ;) a tam sama poezja dla uszu :)..szatnie i łazienki - spoko.klub bardzo duży i naprawdę świetnie się prezentujący.a muza na końcu... ajjj d'n'b xD myślałam, że oszaleje!^^ zakochałam się w tym miejscu :)Ten klub przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! bardzo bardzo za nim tęsknie! :) i nigdzie indziej chodzić już nie mam zamiaru jak tylko do Kwadratowej! :)

tam chodzą majetni studenci tak? to czemu do takiej mordowni chodzicie gdzie są same złe zdania na temat tego klubu.Natomiast ja jestem dopiero majętna i jak mam pieniadzę to chodzę do klubów z kulturką.