juz nie przyjde
bylam dawno, zamowilam 2 pizze, na ktore czekalam ponad godzine, gdzie co chwile zapewniano mnie,ze jeszcze chwile i jeszcze chwile. nic bym nie zamowila, gdybym wiedziala, jak to bedzie wygladalo. w ramach rekompensaty zaproponowano mi pizze na dowoz. kiedy zamowilam pizze na dowoz kilka tygodni pozniej, okazalo sie ze za daleko mieszkam (zaspa) i nie dowioza.takze pozostal niesmak i nie pojawie sie juz ani ja, ani moj wspoltowarzysz, a wszystkim znajomym bede odradzac obiad w bazylii.