Re: kablówka i internet - wybór
oj tak, na VECTRĘ dużo można mówić, a zwłaszcza złych rzeczy... nie wypowiadam się nt jako tako usług (awarie itp.), ale moja Mama walczy z nimi równo w sprawie wypowiedzenia umowy. ogólnie nie będę się tu rozwodzić w temacie, ale w ch***a ją robią, że niby nie może teraz jej rozwiązać i ma płacić jakąś chorą sumę w ramach kary. i tak, umowa została przeczytana wzdłuż i wszerz, również przez prawnika :)
mi się kompletnie nie podoba to, że BiallNet kończy świadczenie usług. w piątek dostałam pismo, że już niedługo umowa zostanie rozwiązana "za porozumieniem stron". a czy ja sie z kimś porozumiewałam? NIE! i ja NIE chcę zrywać umowy, bo mi bardzo mocno odpowiada. No to chyba z ich winy powinno być to całe rozwiązanie? ale pewnie w umowie (jeszcze nie przeanalizowałam dokładnie całej) mają tak napisane, że d*pa - nic nie poradzisz.
Ja tam moge być u jakiegokolwiek usługodawcy (no może ta VECTRA z tymi swoimi opiniami to nie najlepszy pomysł), byle mi dali warunki takie, jakie mam. Płacę 31zł za net i nie mam ochoty płacić więcej!
Zastanawiałam się, czy by nie napisać do nich pisma, że ok, łączcie się, róbcie sobie, co chcecie, ale ja chce takie same warunki i koniec (a najtańszy net w VECTRZE to 45zł, hahaha). Myślicie, że coś to da? pewnie nie...
2
0