Hej - byłem kilka razy na Harpie lecz nigdy go nie ukończyłem na skutek "awarii" kolana. Tym samym nie chcąc przechodzić na harpaganową emeryturę mam pytania:

- czy znacie dobrego lekarza w Gdyni od kolan ? nie mówcie tylko o Cieśli bo faktycznie jest dobry ale bardzo drogi;
- czy znacie jakiś lek który zminimalizowałby uciążliwości związane z uszkodzoną łękotką - w jakiś sposób to leczył ? uszkodzenie nie jest jeszcze duże;
- czy słyszeliście coś o lekarzu z Kościerzyny - nazywa się chyba Ostojski lub Ostojowski (też od kolan)

Dziękuję z góry za odpowiedzi.

Jeśli masz więcej niż 18 lat i uszkodzenie łąkotki nie jest świeże to szanse na zachowawcze wyleczenie są bliskie 0. Jeśli masz taką możliwość dobrze byłoby wykonać badanie MRI kolana. Natomiast nie ma większego sensu wykonywanie badania USG – jest stosunkowo mało powtarzalne i bardzo zależy od doświadczenia badającego w badaniu kolana.
pozdrawiam

bart76 napisał(a):

> Hej - byłem kilka razy na Harpie lecz nigdy go nie ukończyłem
> na skutek "awarii" kolana. Tym samym nie chcąc przechodzić na
> harpaganową emeryturę mam pytania:
>
> - czy znacie dobrego lekarza w Gdyni od kolan ? nie mówcie
> tylko o Cieśli bo faktycznie jest dobry ale bardzo drogi;
> - czy znacie jakiś lek który zminimalizowałby uciążliwości
> związane z uszkodzoną łękotką - w jakiś sposób to leczył ?
> uszkodzenie nie jest jeszcze duże;
> - czy słyszeliście coś o lekarzu z Kościerzyny - nazywa się
> chyba Ostojski lub Ostojowski (też od kolan)
>
> Dziękuję z góry za odpowiedzi.

<<....jest dobry ale bardzo drogi...>>


Jednym słowem szukasz taniego lekarza dla swojego cennego kolana?

o ile wiem, ciezko znalezc zloty srodek
najlepiej poza gdanskiem zebrac u jakiegos lekarza sportowego.
co do gdanska, slyszalem, ze dosc dobrze radzi sobie szandorowski

pozdrawiam
jurek

Mi pomógł 2 lata temu dr. Wiśniewski - pracuje w swiismedzie (przyjmuje też bezpałtnie) i w Szpitlau Wojewódzkim w Gdańsku. Aczkolwiek ja nie mogę już chodzić na harpagany(za bardzo obciąża to kolano, a chce być sprawna), więc do zobaczenia na jakimś punkcie :)

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

bart76 napisał(a):

> Hej - byłem kilka razy na Harpie lecz nigdy go nie ukończyłem
> na skutek "awarii" kolana. Tym samym nie chcąc przechodzić na
> harpaganową emeryturę mam pytania:
>
> - czy znacie dobrego lekarza w Gdyni od kolan ? nie mówcie
> tylko o Cieśli bo faktycznie jest dobry ale bardzo drogi;
> - czy znacie jakiś lek który zminimalizowałby uciążliwości
> związane z uszkodzoną łękotką - w jakiś sposób to leczył ?
> uszkodzenie nie jest jeszcze duże;
> - czy słyszeliście coś o lekarzu z Kościerzyny - nazywa się
> chyba Ostojski lub Ostojowski (też od kolan)
>
> Dziękuję z góry za odpowiedzi.

Wprawdzie Poznań nie jest niedaleko, ale jest tam ponoć jeden z najlepszych w Polsce specjalistów od kolan, dr Tomasz Piontek

//mk