kolejne przesunięcie o 3 m-ce (razem 6)
No to doczekaliśmy się, już przygotowuję żonę do rzeczywistości że nie otrzymamy tego mieszkania. Zimy nie było żadnej a teraz mają pretekst coronę do olewania klientów i przedłużania odbiorów mieszkań w nieskończoność. Śmieszne tłumaczenia pandemią gdzie w budownictwie według statystyk rządowych nie miała większego znaczenia. II etap jest już w stanie I etapu w którym przestali cokolwiek robić. Faktury wystawiane zgodnie z postępem prac przestały przychodzić, a niedługo zaczną kopać III i IV dziurę w ziemi żeby wyciągnąć z banku kolejne nasze pieniążki. Musimy przygotować się na najgorsze.