kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Może znajda się tu jakies kobietki które chorują na nerwice(rozne postacie).Ja niestety choruje od 6 lat i co tu dużo mowic większość znajomych i rodziny się odemnie odwrocila traktując mnie jak tredowata(te dziewczyny które chorują na pewno wiedza o czym mowie).Fajnie byłoby się poznac bo przecież razem raźniej a kto inny lepiej zrozumie chorego niż ten co sam choruje.Niestety nerwica to ciezka choroba która ciężko innym zrozumieć i trudno z nia walczyc ale może wspólnie jakos dojdziemy z nia do ladu:)Ja mam 32 lata mam dwoje dzieci syna-13lat i corke-6lat mieszkam w Leszczynkach.Czekam na odzew o goraco pozdrawiam:)
popieram tę opinię 38 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Domi25 wyslalam ci w prywatnej wiad.mojego maila
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Kika masz maila??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Czesc dziewczyny,nie wiem czy tu jakis czas temu nie pisalam,orientuje sie ze sa dwa watki na ten temat.
Na nerwice cierpie od 5 moze 6 lat, zaczelo sie nagle,doskonale pamietam ten moment gdy wyskoczylam z lozka,myslalam,ze sie zaraz udusze;/ i codziennie przez pol roku dolegliwosci , zwariowac mozna,ale przeszlo.. i wrocilo w grudniu czyli 2 mies.temu,nie codziennie ale czesto a na pewno zawsze gdy jestem sama na noc(z dzieckiem) , strasznie mecza mnie mysli,ze cos mi sie stanie a moje dziecko samo sobie nie poradzi bo jest za male..
Moje pytanie brzmi : jak przebiega leczenie u psychologa/psychiatry ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Witajcie dziewczyny jak samopoczucie dziś ja jadę zaraz na masażyk do Rumi potem Lidl małe zakupy do domku a potem Walentynki z moimi 2 najważniejszymi facecikami ;-) wczoraj dowiedziałam się że zmarła moja znajoma która ma synka w wieku 4 latek powiem Wam ze nie jest łatwo pogodzić się z taką wiadomością...i codziennie jak widze wpisy kondolencyjne na fb to placzę ;-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Zatem udanych zakupów życzę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Karolina ja zaraz kończę pracę i jade kupić sobie spodnie ;-) młody z opiekunką wieczorkiem odpisze maila bo w pracy nie mogłam tak na spokojnie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Dziewczyny - wczoraj to było WCZORAJ, niech zostanie za nami.
Życzę Wam wspaniałego dnia dzisiaj. Nie szukajcie powodów do ewentualnych narzekań, jak gorzej się czujecie to zróbcie sobie kilka minut przerwy na dobrą herbatę, odetchnijcie świeżym powietrzem i pomyślcie, co fajnego możecie porobić po pracy :) Głowy do góry!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Witaj Domi,

U mnie wczoraj było tragicznie! Miałam tak napięty i nerwowy dzień, że myślałam, że padne.

Znowu miałam to dziwne promieniowanie z kości policzkowych takie jakby mrowienie, bolała mnie głowa w tylnej części nad karkiem w tym tzw.zaglebieniu nad karkiem, ogólnie byłam rozbita ciśnienie mialam 145/87/76! W końcu doszło do tego, że byłam już tak napompowana nerwami, że płakałam w najlepsze.
Na noc wzięłam leki uspokajajaco nasenne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Hej dziewczyny jak się czujecie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Dziękuję za możliwość przejścia na per Ty :-)

Mój mail to : butterfly_project_ana@o2.pl
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Witaj. Pisz mi na "Ty". Mam 31 lat :) Jeśli podasz mi swój adres mailowy, w wolnej chwili napiszę (Domi25 już wysłałam maila). Z chęcią pomogę, wesprę, poradzę i odpowiem na pytania, jeśli tylko jest szansa, że mogę coś Wam ułatwić. Pozdrawiam
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Pani Karolino!

Bardzo serdecznie dziękuję za powyższy wpis który jest Pani autorstwa.

Czytałam go kilka razy, poniekąd wyłapałam część siebie w tym co Pani przekazała w wiadomości.

Nie ukrywam,że bardzo mi pomogła ta wiadomość.

Próbuję żyć i przystosowywać się do codzienności na nowo.
Skorzystałam z Pani rad i gdy nachodzą mnie dziwne zadręczające mnie myśli uciekam w pracę jakąkolwiek piorę,sprzątam,zmywam,gotuję robię wszystko aby,odciążyć swój umysł od tego całego umęczenia bo takie myślenie,rozmyślanie to umęczanie siebie i swojego umysłu.

Bardzo chętnie nawiązałabym z Panią znajomość mailową jeśli miałaby Pani chęć.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc :-)

Tak niewiele słów a tak poprzestawiały moje nastawienie i myślenie mam nadzieję,że tzw.dołów będzie coraz mniej i będą nawiedzać moją głowę coraz rzadziej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Wysłałam maila około 10 - 15 min. temu. Chyba, że coś poprawiłaś w mailu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Proszę o kontakt na maila podanego powyżej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

dominisiagd@buziaczek.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Witaj. Nie jestem zalogowanym użytkownikiem, więc jeśli chciałabyś uzyskać jakieś informacje ode mnie, zadać pytania itp. to jeśli podasz mi swój adres mailowy, odezwę się byś miała do mnie kontakt.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Karolina przepraszam znalazłam poprostu jeszcze jeden temat dlatego tam dodałam wpis również dzieki za obszerną odpowiedź słuchaj czy możemy przejść na prv lum mail??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Cześć Dziewczyny. Od pewnego czasu zaglądałam do tego wątku, poczytałam od czasu do czasu, ale nie zdecydowałam się napisać.
~Domi25 napisała wczoraj kilka zdań, więc postanowiłam coś od siebie napisać.
Nie znam Was, Waszych problemów, dokładnych ich przyczyn, szczegółowych skutków itp., więc napiszę dosyć ogólnie.
Kilka lat temu miałam stwierdzoną depresję oraz początki nerwicy. Objawy były bardzo różne, przyczyny takiego stanu tak naprawdę dotyczyły zarówno obecnej wówczas w moim życiu sytuacji, jak i kwestii sięgających wielu, wielu lat wstecz.
Udałam się do doskonałego, cenionego lekarza i nie był do żaden psycholog, ale psychiatra.
Otrzymałam leki, które w ciągu całego leczenia były zmieniane według moich potrzeb" itp.
Ostatnie otrzymanego leki niosły za sobą bardzo nieprzyjemne dla mnie skutki uboczne, które bardzo ograniczały moje funkcjonowanie zawodowe i ogólne. Postanowiłam je odstawić i na tym zakończyłam temat psychiatry.
Były i nadal są wzloty i upadki, bo jak same doskonale wiecie, depresję można ujarzmić, ale ciężko się jej pozbyć definitywnie. W mojej ocenie bardzo ważna, jeśli nie najważniejsza jest kwestia pracy na samym sobą.
Zaczęłam od tematów "błahych", jak np. poradzenie sobie z irytującymi mnie drobiazgami - by nie wkurzać się na to, że kubek stoi nie tam, gdzie powinien, że coś wyszło nie tak, że ktoś powiedział coś tak i potem analizowałam to przez pół dnia itd. Było to dla mnie uporczywe, drażniące i zabierało mój cenny czas. Na tę chwilę jest o niebo lepiej.
Dołożyłam do powyższego banalne, polecane rzeczy - zaczęłam zapewniać sobie więcej spokoju, chwil relaksu połączonych z czymś przyjemnym (zapalone świece, dobra książka czytana z przerwami na łyk pysznej herbaty, ciekawy film).
Następnie zabrałam się za zapełnianie wolnego czasu - więcej obowiązków to dobra droga do ograniczenia możliwości atakowania mnie przez moje własne, przytłaczające myśli. Sport, systematyczne zajmowanie się domowymi sprawami, poszerzanie swoich umiejętności kulinarnych itp. Każdy może wybrać, na co tylko ma chęć.
Inną sprawą jest porozmawianie z bliską osobą/osobami o naszym stanie, wyjaśnienie wszystkiego na spokojnie i danie do zrozumienia, że to jest dla nas trudny czas i potrzebujemy wsparcia. Racjonalnie podchodząca osoba tym wsparciem będzie, a na pewno nie będzie dokładała nam większych stresów.
Kiedy tylko chwytają mnie lekkie nerwy, stres, zdenerwowanie itp., zaczynam sama przestawiać myśli na inny tor - mam co zjeść, gdzie mieszkać, mam pracę, mam bliskie osoby, więc muszę się wziąć w garść, cieszyć się drobiazgami życia codziennego i nie zapominać o tym, jak było źle, a ile już udało mi się zostawić za sobą.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)

Witam,

Jak tam Wasze samopoczucie ????

* u mnie od wczoraj kompletnie kompletna klapa i totalny dół! :-( :-( :-(

Jak się wali to po całości i parami. . . .
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

czemu faceci zdradzaja? (137 odpowiedzi)

no własnie czemu?co wam jest brak w kobietach swoich partnerkach?jak mozna z taka premedytacja...

Nie dochodzę (7 odpowiedzi)

Witam. Mam problem. Od pewnego czasu współżyje z partnerem. Uprawiamy seks dość często, ale ja...

Tabletki powiększające piersi (4 odpowiedzi)

Czy są jakieś? Takie które działaja? Mam niewielki biust, powoduje to u mnie kompleksy ale...