kradziez?

czy ukradli komus rower spod zespolu obslugi mieszkancow przy partyzantow 74?
wczoraj bylem swiadkiem dosc dziwnej sytuacji, lysy dziadek ze zwinieta reklamowka w dloni (narzedzie?) cos gmeral przy zaparkowanym rowerze podchodzac kilka razy do niego po czym odjechal. rower przypiety byl "kielbasa".
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: kradziez?

Jest taki numer, 997. Słabo działa, ale i tak skuteczniej niż pisanie o takim zdarzeniu na forum.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: kradziez?

brawo, zachowałeś się jak prawdziwy bohater. Możesz być z siebie dumny.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: kradziez?

to lysy, czy dziadek ??
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: kradziez?

Bycie dziadkiem i łysym jednocześnie to też nie wyczyn...
Ale wracając do temu, szanowny autorze wątku, skoro widziałeś że kilka razy podchodził i coś kombinował - to jak już ktoś wspomniał - 997 albo 112 z komórek.
Ale tak to zwykle bywa, "jeśli nie moje, to co najwyżej popatrzę co się stanie." Wybacz uszczypliwość, ale sam niedawno straciłem jeden rower i jestem dość wyczulony na takie historie.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: kradziez?

walcie sie, zalatwialem sprawe w urzedzie i sam musialem pilnowac swojego roweru ktory nie byl przypiety co moment chodzac do drzwi tak ze urzedniczka pewnie wziela mnie za jakiegos swira. wiec nie oceniajcie pochopnie. moge dopisac ze tylko osoba bez wyobrazni trzyma rower na klatce. i tyle w temacie.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 9

Re: kradziez?

geniusz!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: kradziez?

A, no jak swoje sprawy w urzędzie to zupełnie co innego.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: kradziez?

... na klatce ?
... spod zespolu obslugi mieszkancow przy partyzantow 74 ?
jeszcze, jeszcze, chcermy więcej w temacie!!!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: kradziez?

Mistrzu,

zrobiłbyś mu w akcji dwa zdjęcia komórką; właściciel by został, złodziej albo się oddalił albo byłby materiał dowodowy - skoro nie miałeś odwagi zagadać to należało zrobić chociaż tyle.

życzę większej przytomności w przyszłości
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: kradziez?

Mam wrażenie że jest tam portier / ochroniarz a więc trzeba było mu to zgłosić ale mogę się mylić bo dawno tam nie byłem.

Kolegę obserwatora zapraszam na treningi samoobrony. Innych zresztą też :-).
Jak będą chętni podam szczegóły.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: kradziez?

subcom i ninja mistrzowie. zalatwialem swoja sprawe, jak przyjechalem do urzedu to ten dziadek zagadal do mnie o jakis bankomat ale go olalem. potem tylko wygladalem co parenascie sekund czy mi nikt roweru nie buchnie. dziadek nad czyms dumal i odpinal(?) rower. potem zobaczylem jak sie oddala i caly czas zalatwialem swoja sprawe. dopiero po fakcie skojarzylem reklamowke w jego lapie i dosc dziwne zachowanie.
co do straznika to dziad wyszedl i zabronil mi wejsc z rowerem choc nie ma formalnego zakazu. sam bylem w nerwach w tym czasie i i jesli nikomu nie ukradli roweru to w porzadku. w razie czego pamietam jednak twarz dziadka.
dlatego wasze madrosci sa dla mnie naprawde zbedne.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: kradziez?

Nie tłumacz się !!!
Czy nie widzisz, że ocena cię grupka niedojrzałych dzieciaków?
Supermeni, mistrzowie porady po szkodzie.
Pełno ich na każdym forum.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: kradziez?

~obserwator napisał:
...potem tylko wygladalem co parenascie sekund czy mi nikt roweru nie buchnie....

Brawo! Wymyśliłeś świetne zabezpieczenie roweru przed kradzieżą. Zostawić rower nie przypięty i co kilkanaście sekund wychodzić patrzeć czy nikt go nie buchnął. A jak przy którymś wyjściu zobaczyłbyś że na twoim rowerze odjeżdża jakiś łysy dziadek to co byś zrobił ? Taki widok musiałby być bezcenny. Dogonić pieszo rowerzysty się nie da a na policję dzwonić i przyznać się do takiej głupoty trochę wstyd (inna rzecz że policja skradzione rowery rzadko znajduje)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: kradziez?

Rzadko bo rzadko, ale znajduje. Może 1 na 1000 się znajdzie. Przypadkowy człowiek nigdy nie ukradnie nawet najgorzej zabezpieczonego roweru (np. linka za 5 zł z makro), zawsze trzeba mieć jakieś narzędzia jak nożyce do metalu czy też szlifierkę kątową lub brzeszczot. Takich przedmiotów nie nosi nikt poza wyspecjalizowanymi gangami złodziei rowerów.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...