krajowa 7

Temat dostępny też na forum: Motoryzacja
Czy ktoś może jechał ostatnio do Warszawy krajową 7-ką. Czy są jakieś straszne utrudnienia drogowe?? Orientacyjny czas przejazd. A może lepiej A1????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

a dokąd chcesz jechac?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

na 7 cały czas kopią ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

Tak jest, ciągle roboty drogowe, brudno, kurz, non stop ograniczenia, dużo TIRów, wariatów którzy wyprzedzają bez względu na warunki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

W piatek jechalem, wczoraj wracalem. Jesli chcesz kazdy fotoradar mijac z legalna predkoscia +5% to 6h masz jak w banku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: krajowa 7

Kompletnie się nie zgadzam z powyższymi opiniami. Jeżdżę siódemką kilka razy w miesiącu i to od kilkunastu lat.

Jeżeli pojedziesz w złych godzinach (w godzinach szczytu na krajowej drodze) to będziesz jechać długo. Mój rekord to 8 godzin z gdańska do warszawy.

O której są godziny szczytu w mieście - każdy wie. Na drogach krajowych to są inne godziny. Najpierw w dni pracujące między 7:30 a 8:30 - ludzie dojeżdżający do pracy w miastach - robią się lokalne zatory podczas zbliżania się do kolejnych większych miast.

Drugi moment to weekend. Piątek wieczorem i niedziela wieczorem. Ale tu ważny jest kierunek drogi. Na 7 WAW-GDA w piątek oczywiście większy ruch do gdańska a w niedzielę do Warszawy. Na odcinku WAW-KRA też na weekend do krakowa.

W wakacje ruch na krajówkach jest większy. Z dwóch powodów. Po pierwsze jest więcej samochodów. Po drugie na drogi krajowe wyjeżdżają ludzie którzy boją się dużych tras i jadą 50/70 km/h powodując to, że wyprzedzają ich dosłownie wszyscy łącznie z autobusami PKSu.

Oczywiście pojawiają sie też kretyni którzy mylą siódemkę z lotniskiem (bo w niektórych miejscach siódemka jest faktycznie bardzo szeroka).

Następna sprawa to TIRy. One tworzą tzw. komety. Jedzie tir a za nim ogon samochodów. Jak sie to wyprzedzi to się ma kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów pustej drogi. Jak się potrafi kontrolować prędkość to najlepiej wyprzedzić tiry i dalej jechać 90/100 km/h zgodnie z ograniczeniami. Wtedy jedzie się w pewnej odległości od dwóch komet i można znaczną część drogi przejechać nie spotykając wielu samochodów.

TIRy mają w określonym czasie zakaz ruchu (oczywiście nie wszystkie ale większość). W sobotę, niedzielę oraz święta poza godzinami szczytu jedzie się więc świetnie.

Jak jadę do Warszawy wyjeżdżam z gdańska między 4 a 5 rano. Jedzie się spokojnie BEZ PRZEKRACZANIA DOZWOLONEJ i w 3 godziny jest się w Warszawie. Na części odcinków na siódemce jest 120 dopuszczone na innych 100 na innych 90. Trzy godziny to nie jest czas nieosiągalny.

Powrót z Warszawy do Gdańska - ja z Warszawy wyjeżdżam w okolicy północy. I znowu na trzecią jestem w Gdańsku.

Remonty i budowy. Na odcinku Gdańsk-Miłomłyn czyli przez połowę drogi TERAZ jedzie się czasem normalną drogą ale częściej placem budowy. TO oznacza wydłużenie czasu o około 40 minut do godziny.

Ci którzy piszą, że bez łamania przepisów to murowane sześć godzin - nie mają racji. Z Warszawy do Gdańska jest około 330 km. Dopuszczane prędkości to na różnych odcinkach 120/100/90. Prosta arytmetyka.

Ale na trasie widać takich co na prostej gnają 200 km/h a jak się trafi PKS jadący poboczem to jadą za nim 50 km/h przez 40 kilometrów bo się boją wyprzedzić. Tacy rzeczywiście muszą jechać 6 godzin.

Wystarczy dobrze wybrać czas, wejść w rytm. Nie ma sensu wyprzedzać na wariata jeżeli ma się samochód na gaz i i tak trzeba się po drodze zatrzymać - wyprzedzanie się nie opłaca bo i tak jak się stanie to te TIRy i tak Cię powyprzedzają. A życie można stracić.

Siódemka to bardzo niebezpieczna droga. Widziałem tam wiele czarnych worków. Ta droga wymaga spokoju, skupienia i prędkości mądrych. Są odcinki na których zamiast 90 można jechać 120. Są miejsce gdzie na 70 trzeba zwolnić do 40.

Ale jeśli się człowiek zatrzyma dwa razy po drodze. Wyjedzie w piątek wieczorem razem z tirami i zmianą turnusów. Jeśli tego człowieka wkurza brak możliwości wyprzedzania przez pół godziny. To taki człowiek na szosę krajową się niestety nie nadaję. Niech jedzie do Warszawy autostradą. A1 na łódź a później przez konotopa do Warszawy. Miejscami nie ma jeszcze autostrady - ale mistrzowie prostej dadzą radę.

Do siódemki trzeba mieć szacunek i trzeba ją zrozumieć. Wtedy jazda nią robi się przyjemna.

Na pewno nie jest to droga na szybki strzał do Warszawy w wakacje w weekend.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

"Jak jadę do Warszawy wyjeżdżam z gdańska między 4 a 5 rano. Jedzie się spokojnie BEZ PRZEKRACZANIA DOZWOLONEJ i w 3 godziny jest się w Warszawie. Na części odcinków na siódemce jest 120 dopuszczone na innych 100 na innych 90. Trzy godziny to nie jest czas nieosiągalny."

.....tego to nawet nie ma co komentować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

> .....tego to nawet nie ma co komentować.

To po co komentujesz :) Co za *****
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

w 3h zgodnie z przepisami? obrazasz nas, nawet jak nie ma zadnego ruchu w nocy to to jest niemoziwe do wykonania. nie ma zadnych szans jadac 90 na 90 zeby miec srednia 90, i kazdy kto zrobil chociaz te 100.000 km po polskich drogach o tym dobrze wie, matematyke mozesz tu sobie wlozyc miedzy ksiazki.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

w niedziele średnia prędkość podróży wyniosła u mnie 50 km/h- po drodze była tylko przerwa na zatankowanie samochodu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

Widocznie wszyscy nie mamy szacunku do krajowej 7...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

Właśnie wróciłam. Trasa rozkopana, światła na wahadłowych i wogóle masakra, ale widziałam gorsze drogi więc da się jechać. Jeśli chodzi o godziny to w jedną stronę o 18 tej wyjechałam z gdyni a z powrotem byłam za wa-wą po północy. Dla ociekliwych: to nie było jednego dnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

"Jeśli chodzi o godziny to w jedną stronę o 18 tej wyjechałam z gdyni a z powrotem byłam za wa-wą po północy. Dla ociekliwych: to nie było jednego dnia."


A to może być tego samego dnia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

Cóż, poprzednik pisał o tym, że jechał 3 godziny....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

Jedna odpowiedz sie pojawila sensowna to od razu chmara maruderów i klakierow sie zleciała, żeby pierdzieć ustami.

O przepraszam - miałem na myśli wielkich geniuszy - których jedynie nikt jeszcze nie odkrył jacy są genialni. Szkoda że tacy idioci rodzą się sami.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: krajowa 7

Ta opowiedz była sensowna, ale tylko do pewnego momentu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Myjnia bezdotykowa - możliwość mycia ręcznego (3 odpowiedzi)

Dzień dobry! Gdzie w Gdańsku można na spokojnie umyć auto ręcznie (na dwa wiadra) na myjni...