Witam.
Mam pytanie dotyczące wyrobienia książeczki sanepidowskiej. Musze oddać 3 razy kał i co później ? Skierują Mnie pozniej do lekarza medycyny pracy na dalsze badania czy jak ?. Dziękuje za odpowiedzi

Sami cie nie skierują, sam musisz się zapisać do lekarza medycyny pracy.Ja byłam na tej wizycie z wynikami kału i rentgenem płuc.Lekarz musi mieć te wyniki, żeby wraz ze swoimi badaniami( osłucha cie i zważy itp) móc zdecydować czy nadajesz się do pracy czy nie.Ważne jest mieć ze sobą książeczkę, którą można kupić w papierniczych.Lekarz robi ci wpis do niej i dodatkowo powinien ci dać dwa papiery- zaświadczenie i orzeczenie.

Oprócz trzech próbek kału Sanepid gdy jesteś po raz pierwszy wymaga próbki moczu (chyba) i aktualnego RTG płuc i klatki piersiowej. Aby zdobyć zaświadczenie o tym, że do danej pracy się nadajesz musisz sam się zarejestrować do lekarza medycyny pracy (niektóre poradnie przyjmują tylko do danych firm, z tego co pamiętam w Gdańsku jedynie WOMP i NZOZ REMED+LECTUS na Wałowej przyjmują też ogólnie). Koszt wizyty na Wałowej kosztował mnie rok temu 55 zł. RTG płuc i klatki można też zrobić na miejscu (parter). Na wizytę musisz przynieść ze sobą, oprócz DO i zdjęć RTG, także podpisaną książeczkę Sanepid dostępną w prawie każdym papierniczym.

Nie napisałam że dostałam skierowanie z urzędu pracy, pani z urzędu dała Mi tylko skierowanie na kał, i 3 pojemniczki :D, i nic po za tym. Ale jak czytam wpisy wasze to musze się udać do lekarza medycyny pracy ( na wałową ) lub najlepiej spytam się w rejestracji.
Dziekuje za wpisy :)

Pani z UP łaski Ci nie zrobiła. Te próbówki i pojemnik na mocz można samemu dostać za grosze w każdej aptece. Ponadto polecam Wałową (rejestracja jest bez zarzutu jeśli chodzi o poziom kultury osobistej pracujących tam Pań - zawsze też któraś jeśli nie jest zajęta czym innym pomoże i rozwieje Twoje wątpliwości). Dobra rada - nie idź tam w tzw. godzinach szczytu tj. rano, ponieważ tworzy się tam długa kolejka ludzi starszych i nie tylko, którzy się rozpychają tworząc nerwową atmosferę. Żeby dojść do okienka czeka się nieraz godzinę. Rozpoczyna się tzw. młyn, który trwa w zależności od ilości osób 2-2,5 godziny. Wówczas Panie z rejestracji wpadają w stres, bo chcą jak najszybciej 'obsłużyć' jak największą liczbę pacjentów. Proponuję więc Ci być tam tuż po ok. 9.30 - raczej nie będziesz czekała w kolejce ustawiającej się ok. 6.20-30 rano przed przychodnią (przychodnia czynna jest od 07.00).