Jakie opony polecicie. Poszukuję opony dętkowej, którą zakładam w system bezdętkowy z mleczkiem. Ma to być lekki semislick który ma się sprawdzać na piaskach. testowałem pythona (huthinson) mezcal (Geax) - fajne opny ale troche ciężkie ~500g. Furies freda nie chce bo delikatny. Macie jakieś sprawdzone modele.

Osobiście polecam to co sam używam a mianowicie Maxxis Wormdrive 26x1,90 wersja zwijana. Po asfalcie idzie jak burza, w terenie też pracuje bez uwag - przynajmniej na suchym. Nigdy jej nie ważyłem jednakże nie sądzę aby była aż tak "ciężka" jak podają w opisach.

Na piaski nie może być nic węższego od 2.1. Najlepsza opona i mówię to z całą odpowiedzialnością to Bontrager XR0 2.1 - tu jest test test tej opony: http://www.mtbnews.pl/content/view/2190/39/
To była podstawowa opona Przemka Ebertowskiego i przejeździł na nich prawie cały sezon (na mleczku). Na piaszczystych odcinkach maratonów czół wyraźną przewagę nad konkurencją (tak słyszałem).

Potwierdzam, Bontrager XR0 2.1 Moje egzemplarze odpowiednio 402 i 407g, przyczepność ponad przeciętną dla tego typu opony. Żadnego kapcia przez pół roku, używane na mleczku stana. Przyczepność rewelacyjna jak na tego typu oponę. Nie musze już chyba pisać że jest bardzo szybka :)

Co do wagi to podałem masę opony używanej ,lekko wytartej. Nówek nie ważyłem , ale pewnie po 10g więcej na sztuce.

Faktycznie ciekawa propozycja. Dzieki za info.

jak by była taka super to testujący by na nich śmigali, a tak nie jest.., lekka tak - na ubite tak, ale na piasek i na trudniejsze tereny to sie nie nada, no chyba że masz wyborną technikę jazdy, lepiej już wziąć Race Kinga 2,2 w wersji RS,

Na piach musi być szeroka opona i tego się nie da obejść, a to waży. Przy wyborze pamiętaj, o realnej szerokości, a nie tym co podaje producent, np. Python 2.0 jest szerszy niż Racing Ralph 2.1.
Piszesz, że nie chcesz F. Fredów, a może właśnie one w rozmiarze 2.25 i wersji bezdętkowej (nie będą tak filigranowe).
Może Conti Race King SS 2.2,

Pzdr

sammy slick -- schwalbe

aha waga-470g