lutka - opinia
Nabożeństwa w Boboli miały zawsze swój niepowtarzalny klimat. Jestem związana z tą parafią od wczesnych lat dziecięcych. Były ks. Proboszcz miał wyjątkowy dar zrozumienia i przyciągania do kościoła. Pamiętam organizowane przez niego przedstawienia dla młodzieży, w których aktorami byli klerycy i ministranci, pamiętam rozmowy z młodzieżą na tematy na prawdę ważne, pamiętam wyjątkowe nabożeństwa, msze św dla małych dzieci w dolnym kościele, na które chodziłam z moim dzieckiem... słowem niepowtarzalny klimat i ogromną życzliwość wszystkich księży z parafii. Chociaż od kilku lat terytorialnie nie jest to moja parafia, jednak duchowo pozostała moja i specjalnie przyjeżdżam na nabożeństwa.Tym bardziej mi przykro gdy widzę jak zmienia się atmosfera w kościele. Nowy ks.Proboszcz wprowadza zmiany, nawet w obszarach w których wszystko dobrze funkcjonowało. Wejście na chór jest coraz częściej zamknięte przez co trzeba stać podczas nabożeństwa, gorzkie żale zmieniły swoje godziny, itd... Chętnie posłuchałabym tez kazania/nauki wygłoszonej przez innych księży z Parafii, bo ostatnio trafiam wyłącznie na ks.Proboszcza, który niestety, akurat w tej dziedzinie nie ma szczególnego talentu