Jakoś takie smętne to forum, tylko smutki same, czyżby to nadal jesienna depresja, brak słońca itp??? Ja chciałam sie podzielić dobrą nowiną (przynajmniej dla mnie)...sprzedałam wczoraj (po 2 m-cach od slubu) moją sukienkę ślubną, cieszę się, że znalazła nową właścicielkę, oby czuła się w niej tak dobrze jak ja :) Dzięki temu mam dzis dobry humorek. No to tyle chciałam powiedzieć :)

no to gratulacje!! rozumiem ze któraś z forumek...czy ktoś inny??

Tak jedna z "naszych" dziewczyn :)...widziała zdjęcia, przymierzyła, jakby na nia była szyta, normalnie i wzrostem i rozmiarem pasowała do niej :)

za ile poszła?

850 zł...kupowałam za 1950 zł...

Rina twój welon poszedł do nastepnej właścicielki hehe ;)

ale super kropka ...tak ciężko przeciez sprzedać suknię :)))

Oj tak pomarańczko, kamień mi spadł z serca, po co miała wisieć i się kurzyć a Ania naprawdę ślicznie w "mojej" sukience wyglądała :)