WIĘC CZAS NA MASE W GDYNI!! TERMIN TO OSTATNI PIĄTEK LUTEGO CZYLI 25lub sobota 26.
Dawno już niebyło dużej masy więc czas nadrobić straty Pozostaje kwestja terminu 26 czy 25 ja osobiście jestem za 26 w godzinie koło 15, z powodu krutszego dnia niż latem;) a sobota ponieważ około 15 większość ludzi ma prace lub szkołe.
WIĘC MASA KRYTYCZNA GDYNIA 2005 (chyba pierwsza w 2005roku) 26 LUTEGO GODZINA 15:30 Skwer Kościuszki.

CO WY NA TO??

hmmm no ja nie wiem, mi np. nie pasuje sobota o 15, może lepiej zaczekać do marca? pod koniec jest przesunięcie czasu o 1h, no i 2 miesiące miną czyli jakieś 2,5h później słońce będzie zachodzić niż teraz. A i ciepło będzie na 90%, bo ma być rekordowo upalne lato :)

jedziemy!

me2

jade, moge nawet zaraz teraz:P teraz nawet o 17 jest jeszcze dosc jasno..wiec za 20 dni moze byc tylko lepiej;)

jestem za !!!!!!!!!!! 1 marca ide do woja :((( i z checia bym poszedl sobie na Mase Krytyczna :DDD pozdro dla wszystkich

TO USTALONE MASA 26 15:30 sobota!!! TERAZ ROZEŚLIJCIE TO WSZYSTKIM ŻEBY BYŁO DUŻO LUDZI!!!

Dyskusja jest też na www.hcsquad.pl

Jak chcecie to róbcie masę, tylko później nie narzekajcie jak będą problemy - kto by(a było nas niewiele)ł na ostatniej masie w zeszłym roku(październik) ten wie o czym mówię. Chodzi o to że jak było nas tak mało, to na koniec masy smerfy się do nas przyczepiły, a że było nas mało to mogli nas nawet i spisać wszystkich, ale całe szczęście obeszło się bez tego. W każdym razie zapowiedzieli że następnym razem takie niepodporządkowanei się kodeksowi ruchu drogowego będzie karane mandatami. Jako że nie wydaje mi się aby luty był miesiącem który wróży dużą frekwencje, także możecie mieć problemy z policją. Poza tym wydaje mi się że najlepiej by było poczekać jeszcze troche i kiedy zrobi się cieplej zrobić mase krytyczną z wielkim hukiem, tzn. odpowiednio nagłośnioną w mediach, wtedy był by taki klimat jak na pierwszych masach krtycznych, a nei po prostu wycieczka przez miasto kilkunastu lub dwudziestukilku osób. Taka jest moja opinia na ten temat, zrobicie jak chcecie, tylko żeby potem nie było rozczarowania....

Też wydaje mi się, że jest za wcześnie...

jestem za zeby masa była w marcu fakt faktem Żywy ma racje ,,

nareszcie......

JAK BEDZIE DUŻO LUDZI TO KŁOPOTÓW NIEBEDZIE:D
WIĘC ZBIERAĆ EKIPE NAGŁAŚNIAĆ!!! WSZYSTKO ZALEŻY OD NAGŁOŚNIENIA

Żywy ma racje... Z tego moga wyniknac tylko same problemy. Nie licz na wiele ludzi, bo chcac nie chcac jest kalendarzowa zima. Teraz jezdza tylko sami zapalency, a nawet oni na pewno nie wszyscy beda w stanie przyjechac z roznych powodow. Moim zdaniem zaczekac trzeba conajmniej miesiac...

Zywy racja!
Znow sie napalacie i bedzie taka lipa jak po pierwszych dwoch masach...
Wstrzymajcie sie z tematem do kwietnia conajmniej kiedy beda humanitarne warunki do jazdy i beda mogli przyjechac zwykli ludzie.
I wowczas mozna zrobic cos z rozmachem i nie bedzie zadenj popierdółki. Dajcie sobie na wstrzymanie, jest luty...

A do kwietnie to i może jakieś plakaty nawet się skombinuje;-))

zgadzam się

trzeba to rzucić na forum

No dobra to co nierobimy?? Jak nierobimy to my poprostu zrobimy o 15:30 w sobote większego streeta sobie pośmigam po miejscówkach na gdyni większa ekipą bez masy:/ TO CO NIEROBIMY??

Nie.

Wolałam się nie wychylać z moim sprzeciwem.
Ale skoro przez Patryka i Michała przemawia tak stanowczy głos rozsądku, to ośmielam się poprzeć idee przesunięcie Masy na cieplejszy czas :-)

wiesia napisał(a):

> Wolałam się nie wychylać z moim sprzeciwem.
Hehe;-). Czyli mówisz: "Co złego to nie ja";-)))

I ja jeśli moge dorzuce swoje trzy grosze w walucie obcej:-))) Bardzo sie ciesze , ze cos sie dzieje i ze tym razem na forum glos w sprawie zabiera prawie tyle osob ile ich bylo na ostatniej Masie ( heh, gdyby tak kazdy zabral swa rodzine byloby juz niezle ;-))) :-))) Ale co to ja chcialem .. acha chyba jeszcze za wczesnie, oczywiscie na sama Mase, za to czas na "promocje" wiec moze tymczasem w ta ostatnia sobote ( troche tak dla testu ) zrobic jakas masowa wycieczkę ... Co Wy na to ?

arek

Ja bardzo chętnie, ale chyba czasu mi zbraknie;-((

Michał, Ty mówisz zupełnie jak ja!
Nie daj się tym książkom ;-)

Prosze nie sciemniajcie - bez Was nie jade ;-)))

Hehe... staram się, ale to presja "od górna";-)))

Ojjj cos kiepsciutko u Ciebie z teoria ;-) bo przeciez azeby praca dala efekty trzeba pomyslec o regeneracji - i tej wersji sie trzymaj :-)))

Tak na 2,5 godziny to może by mi się udało wyskoczyć tylko, że Arkowi się zapewne nie opłaca taki kawał jechać na tak krótko.

I tak samo jest z Masa - patrzcie tylko po tak krotkim "abstynencji" czasie jakie nia zainteresowanie ... Jesli jeszcze chwilke poczekamy to Jej wyjdzie na zdrowie :-)))
arek

... jak utarguje jeszcze jakie 45 min to chyba się skusze ;-)

Dzięki za radę z tą "regeneracją";-)) Dobry argument do pertraktacji;-)

... to od Friela - najwiekszego z mi znanych oredownika hiperkompensacji ;-)))

Kurcze może być mały problem z tym...;-(. Zobaczę co się da zrobić (czyt. czy mnie siły wyższe puszczą;-)) A co z Wiesią? Skusi się też ewentualnie?

Michu. napisał(a):

> Dzięki za radę z tą "regeneracją";-)) Dobry argument do
> pertraktacji;-)

Tak regeneracja i "odstresowienie" - u mnie zawsze działalo w trakcie "pertraktacji" :)
Z tego co się zorientowałem, to piszesz chyba maturę. Nie stresuj się za bardzo nad książkami. Ja mam za ok 10godz. egzamin i właśnie zaczynam się na poważnie uczyć ;))))))) - to taki mały off topic

Niestety jednak nie da rady tych 45 minut wyrwać...

Dokładnie - maturka;-) A co do egzaminu to życzę powodzenia - to trzeba mieć nerwy, żeby 10 h do egzaminu...:-)

Dzięki za życzenia. Powodzenie przyda się :)
Jakby co to za 2 tyg. poprawka. Zacznę się uczyć wcześniej ;)

Helo;) a jaką "wycieczkę" masz na myśli;)
Chodzi o jakiś trening długodystansowy, szosa czy MTB?
Pzdr.
T.

bodek napisał(a):

> Helo;) a jaką "wycieczkę" masz na myśli;) ...

:-) Glownie taka, na ktorej mozna dobrze sie bawic, troche pogadac o Masie, a byc moze nawet rozwiesic kilka pierwszych plakatow...
Mtb czy szosa? o tym zdecyduje demokratyczna wiekszosc chetnych (bo ta wycieczka przeciaz powinna byc "masowa") ... no i kaprysna ostatnimi czasy pogoda ;-)))

Pozdrawiam
arek

PS. oczywiscie w tempie takim aby kazdy mogl pojechac - w gleboooookiej strefie tlenowej ;-))) :-)))

Znaczy sie nie będzie to wycieczka ok. 5h głównie w strefie 65-82% Hrmax (plus ok. 30 min w 82-92%) :(
Ale ja jakiś pogięty jestem...
Pzdr.
T.

Jeśli i ja mogę dorzucić trochę od siebie, to tak jak ostatnio rozmawiałem z Arkiem, mogę Wam pomóc w zorganizowaniu małego rajdziku, dosłownie 3/4 godzinki, nie więcej. Ale musicie się określic jaki teren chcecie i ile maxymalnie ma być kilometrów! Jeśli chodzi o wykrzesanie czasu do 4 godzin dam radę (gdyż sam obecnie siedzę w knigach, skrobiąc magisterkę) a Grupa Rowerowa Trójmiasto jak zwykle pewnie stawi się dość licznym składem ;-0 Prosimy tylko o więcej szczegułów, gdyż jak na razie dużo gadacie, a rezultatów zero ;-)))
Pozdrawiamy GRT

Moim skromnym zdanie to kilometraż będzie zależał od pogody, bo jak będzie taka jak w niedziele to... mi dopiero dzisiaj buty wyschły:/

Ale szczęściarze... ja z rowerem to się chyba zobaczę gdzieś w marcu;-(( Wiem, wiem znowu narzekam;-))

Pamiętaj Michał aby nie przetrenować głowy, bo od czasu do czasu trzeba sobie zrobić przerwę i wyskoczyć na rower:)

Frans: dzieki! Jesli wycieczka dostanie wsparcie GRT to musi sie udac (i nie chodzi mi wcale o frekwencje ;-) Mysle ze z pomocy takiej TRZEBA skorzystac! Podajcie wiec bardzo prosze swoje propozycje trasek ( start oczywiscie na Swerze, najlepiej okolo 13tej :-)
Pozdrawiam
arek

A może by tak coś zorganizować na trasie Gdynia-Łężyce-Gniewowo-Zbychowo-Reda- i powrót w zasadzie asfaltową scieżką (przez Kazimierz) do Gdyni?

A i jak by co to trase wziełem z mapy i nie miałem okazji nigdy jej zrealizować.

Ja w sobote jestem w domu dopiero około 14:15(korepetycje:/), ale może uda mi si conieco przesunąć na wcześniejszą godzinę, albo na inny dzień.
A jest już jakiś pomysł na trasę tej wycieczki?