Tłoczniej we Wrzeszczu

Przypominamy drogowcy na Słowackiego na prawym pasie i efekt wiadomy, ciasno szczególnie w kierunku ronda de la Salle. We Wrzeszczu tłoczno jest też przy Jaśkowej Dolinie.

Choć na Armii Krajowej, ciągle jedziemy bez większych problemów, to na Trakcie św. Wojciecha na wysokości Zaroślaka niestety stracimy kilka minut więcej w korku. Także poczekamy na wjazd Podwalu Przedmiejskim.

Dobra wiadomość z Obwodnicy, usunięto już skutki kolizji i korek znika.

Witamy w czwartkowy poranek.

Według znanego brytyjskiego dziennikarza motoryzacyjnego Jeremy'ego Clarksona to właśnie dzień, kiedy odpuszczają korki z... poniedziałku.

I może coś w tym jest, bo na razie nie mamy większych korków. Płynnie jedziemy obwodnicami, na głównych arteriach również bez większych kłopotów. Ciasno robi się już jednak na wjeździe do centrum Gdańska przez Trakt św. Wojciecha. Jedno z nielicznych na świecie trzypoziomowych skrzyżowań, które powoduje korki, zdążyło nas jednak do tego przyzwyczaić. W pozostałych miejscach Trójmiasta - jedziemy.

No i się zaczęło. Pierwsza niespodzianka spotkała niektórych kierowców już przed wejściem do samochodów. Na obrzeżach Gdyni i Gdańska trzeba było dziś... skrobać szyby! Kto nie ma skrobaczki, niech się lepiej w nią zaopatrzy - wprawdzie to dopiero pierwsza połowa października, ale trudno spodziewać się, by z dnia na dzień było coraz cieplej.

A co na drogach? Korek na Trakcie św. Wojciecha coraz większy, ale wjechanie do centrum zajmie nam maksymalnie kilkanaście minut. Zakorkowana też al. Armii Krajowej. Tam korek to również codzienność, bo estakada wciąż pozostaje w sferze marzeń.

Uważajcie na al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu. Przypominamy, że za skrzyżowaniem z ul. Słowackiego prawy pas jest zamknięty, a przejezdny już od kilku dni jest lewy.

Zatkana ul. Kartuska przed skrzyżowaniem z ul. Łostowicką. Równoległa Armii Krajowej oczywiście także. Próbujący dojechać do splotu Armii Krajowej z Łostowicką od strony al. Vaclava Havla również muszą trochę poczekać. Przejazd przez samo skrzyżowanie zajmuje ok. 5-10 minut.

W Gdyni coraz więcej aut na ul. Janka Wiśniewskiego. Tradycyjnie z powodu lewoskrętu w ul. Polską do portu. W Sopocie gęsto, ale jedziemy. Na szczęście na obwodnicach dużo aut, ale nie ma "zwiedzających", więc jedziemy płynnie.

Na drogach jeszcze ci, którzy spóźnią się do pracy na godz. 8. A do tego także spora grupa kierowców, która zakładała, że na miejsce dojedzie później. Patrząc na to, jak zatłoczone są teraz trójmiejskie ulice - założenie było słuszne.

W Gdańsku najbardziej zapchane al. Armii Krajowej, ul. Kartuska i Trakt św. Wojciecha. Czekamy również na Starogardzkiej w stronę traktu. Zakorkowana również Świętokrzyska w stronę Kowal. W Gdyni trójki nie wrzucimy praktycznie na całym odcinku ul. Chwarznieńskiej, gdzie w dodatku doszło do stłuczki tuż przed obwodnicą. Zapchana też Chwaszczyńska. Poczekamy też na ul. Janka Wiśniewskiego przez zjazdem w stronę portu. Ciasno również na ul. Chwaszczyńskiej przy obwodnicy.

Przy obwodnicy droga praktycznie całkowicie zatkana. Na szczęście w innych miejscach w Gdyni nieco luźniej. Korek na ul. Janka Wiśniewskiego już odpuścił. Na Chwaszczyńskiej jeszcze trzyma, ale - według piszącego do nas pana Pawła - "jakby coraz mniej".

W Gdańsku zapełnił się już dolny odcinek ul. Słowackiego i bez przeszkód można podziwiać powoli przesuwający się krajobraz. Przesunął się też korek na al. Armii Krajowej. Teraz stoimy na dolnym odcinku. Kolejnka na dobre 20 minut także na Trakcie św. Wojciecha.

Nie był to spokojny poranek na drogach Trójmiasta. Widać to jeszcze na drogach, bo korki wprawdzie się zmniejszają, ale w wielu miejscach nadal są.

Nadal postoimy na Trakcie św. Wojciecha, choć 10 minut w korku, to dla jeżdżących tamtędy powód raczej do radości. Dwie zmiany świateł także na dole al. Armii Krajowej - to również niewiele.

W Gdyni nie ma już korka na ul. Janka Wiśniewskiego, na Chwarznieńskiej wciąż ruch blokuje auto po wypadku, o którym pisaliśmy wcześniej, niewielkie zatory na ul. Chwaszczyńskiej.

Dziękujemy za pomoc w tworzeniu naszego raportu drogowego i przypominamy, że luz na drogach wcale nie musi oznaczać szybszej, niezgodnej z przepisami jazdy.

Zaczynamy nasz raport drogowy, niestety od nieprzyjemnych wieści z Obwodnicy. Pomiędzy węzłem Karczemki, a Szadółkami, w kierunku Łodzi, jest ponad kilometrowy korek, doszło tam bowiem do kolizji, w której udział wzięły cztery samochody.

Ponadto coraz więcej aut we Wrzeszczu, szczególnie na Słowackiego w kierunku ronda de la Salle, z powodu prac drogowców na prawym pasie.

Na pocieszenie Armii Krajowej, jedziemy bez większych problemów, te pojawiają się tradycyjnie w rejonie Okopowej od Traktu św. Wojciecha i Podwalu Przedmiejskim.

W Sopocie bez większych problemów, a w Gdyni tradycyjnie robi się już tłoczniej na Unruga w kierunku estakady, na Morskiej jedziemy bez większych problemów.

Przypominamy drogowcy są na Słowackiego na prawym pasie i efekt wiadomy, ciasno szczególnie w kierunku ronda de la Salle. We Wrzeszczu tłoczno jest też przy Jaśkowej Dolinie.

Choć na Armii Krajowej, ciągle jedziemy bez większych problemów, to na Trakcie św. Wojciecha na wysokości Zaroślaka niestety stracimy kilka minut więcej w korku. Także poczekamy na wjazd z Podwala Przedmiejskiego w kierunku centrum.

Dobra wiadomość z Obwodnicy, usunięto już skutki kolizji i korek w okolicach węzła Karczemki powoli znika.

" na Słowackiego na prawym pasie i efekt wiadomy, ciasno szczególnie w kierunku ronda de la Salle"?!?! Od matarni czy od grunwaldzkiej.... ludzie.

W Wrzeszczu oraz w kierunku ronda de la Salle - to chyba wiadomo, że w górę. W dół to byłoby Niedźwiednik albo z Matarni. Poza tym gdzie indziej ostatnio robotnicy lubią stanąć? W lesie, w którym się nic nie dzieje czy przy Nowej Słowackiego?