Rower na przyszły sezon
Kłaniam,
Noga w prawdzie jeszcze nie do konca "biega" ale juz myślę o sprzecie na następny sezon. W juz w zsadzie ubiegłym (przynajmniej dla mnie :-/ ) sezonie tak właściwie to objeżdżałem rower mojego Ojca poprawiony o kilka elementów (kierka, amor, hample). Przyszedł czas pomyśleć o czymś własnym :)
Pewne jest że jako kregosłup chce uzyć Birię RS Pro, kirystka napewno szeroka, dualowa, gięta bez rogów, rapidy (jeździłem z revo shiftami i są OK ale ich nie lubię) reszta jak Bozia i kaska pozwoli. Użycie w mocnym XC ale też żeby dało sie hopę zaliczyć i korzenie. Dlatego będe sie starał poszukiwać komponentów solidnych, niekoniecznie najlżejszych.
I tu pytańska:
1. takie na fali poszukiwania amorów. Jakiego amorka założyć? Takiego co bym na nim sobie pojeździł i żeby nie skapitulował przed solidnym podskokiem. Waga moja to w okolicach 62-65 kg. Milonerem też nie jestem i marcoki odpadają (niestety...) 500-800PLN to chyba wszystko co wyłożę.
2. czy do rapidów da się podłaczyć s****-owskie przerzutki?
No to Gruss!
I.
Noga w prawdzie jeszcze nie do konca "biega" ale juz myślę o sprzecie na następny sezon. W juz w zsadzie ubiegłym (przynajmniej dla mnie :-/ ) sezonie tak właściwie to objeżdżałem rower mojego Ojca poprawiony o kilka elementów (kierka, amor, hample). Przyszedł czas pomyśleć o czymś własnym :)
Pewne jest że jako kregosłup chce uzyć Birię RS Pro, kirystka napewno szeroka, dualowa, gięta bez rogów, rapidy (jeździłem z revo shiftami i są OK ale ich nie lubię) reszta jak Bozia i kaska pozwoli. Użycie w mocnym XC ale też żeby dało sie hopę zaliczyć i korzenie. Dlatego będe sie starał poszukiwać komponentów solidnych, niekoniecznie najlżejszych.
I tu pytańska:
1. takie na fali poszukiwania amorów. Jakiego amorka założyć? Takiego co bym na nim sobie pojeździł i żeby nie skapitulował przed solidnym podskokiem. Waga moja to w okolicach 62-65 kg. Milonerem też nie jestem i marcoki odpadają (niestety...) 500-800PLN to chyba wszystko co wyłożę.
2. czy do rapidów da się podłaczyć s****-owskie przerzutki?
No to Gruss!
I.