Wiem, że zapewne mój post odbije się pustym echem, ale uważam, że przelała się już czara goryczy...
Jak dorwę osobę, która kradnie kwiaty na cmentarzu w Bojanie, to przysięgam, że ręce połamie.
Wie ktoś może skąd ich tylu ostatnio się pojawiło w Bojanie?