... niestety potrącił go srebrny Peugeot 307 na GKA.

Dzisiaj ok. 0.15 widziałam czarnego małego pieska podobnego do yorka, miał brązowe łapki. Stał na poboczu po lewej w Rębiechowie zaraz za światłami w stronę Banina. Zawróciłam na najbliższym podjeździe i już podjeżdżam na awaryjkach i chcę zabrać a tu z naprzeciwka jakaś trąba zapierdziela i sruu pieska pod tylne koła. :( Nawet nie zwolnił a tym bardziej się nie zatrzymał. Mąż wyleciał zobaczyć co z pieskiem. Niestety piesek ma złamany kręgosłup i nie przeżył. Obecnie leży na trawie tuż przed znakiem pierwszeństwa przejazdu przed skrętem w Akacjową na wysokości przystanku w stronę Banina.

Bardzo mi przykro. Chciałam pomóc i oddać pieska właścicielom, ale niestety przejechał go inny samochód. :(

Proszę się powstrzymać od komentarzy, to czasu nie cofnie...