Re: czaplinek-nocna masakra
Teren to nie jest problem.Przy dobrym oświetleniu (czołówka+ halogen na kierownicy) nie ryzykuje dużo. Ale ostatnio na harpie powrót miałem nieciekawy ,ostatni asfalt do Kościerzyny po ciemku dał mi popalić- nie ufam do końca kierowcom. A rower to jest jednak rekreacja tzn.staram sie unikać okazji do niepotrzebnych wypadków.
0
0